Aluron CMC Warta Zawiercie w nowym sezonie bez Luke'a Perry'ego
W kolejnym sezonie w żółto-zielonych barwach nie będziemy już oglądać Luke’a Perry’ego. Australijski libero spędził w Aluron CMC Warcie Zawiercie dwa lata.
Luke Perry do Zawiercia przeniósł się w 2023 roku z Trefla Gdańsk, z którego odchodził jako najlepiej przyjmujący zawodnik PlusLigi. W ekipie Michała Winiarskiego błyskawicznie wywalczył miejsce w podstawowym składzie i już w pierwszym roku na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej wywalczył wicemistrzostwo kraju oraz TAURON Puchar Polski.
Kolejny rok okazał się równie owocny. We wrześniu 2024 roku Australijczyk zdobył wraz z Jurajskimi Rycerzami AL-KO Superpuchar Polski. W kolejnych miesiącach razem ze swoim zespołem dotarł także do finału TAURON Pucharu Polski oraz zdobył srebrne medale PlusLigi oraz Ligi Mistrzów.
Myślę, że stworzyliśmy razem kawał historii tego klubu. Zdobyliśmy pierwszy w jego historii Puchar Polski oraz Superpuchar Polski. Byliśmy niesamowicie blisko wygrania klubowego mistrzostwa Europy, od czego dzieliło nas jedynie kilka punktów w końcówce tie-breaka. Uwielbiam te dwa lata spędzone w Zawierciu. Kibice byli wspaniali i wszędzie, gdzie graliśmy, tworzyli niesamowitą atmosferę. Chciałbym też podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w ten klub, kibicom, a w szczególności moim kolegom z drużyny - mówi Luke Perry. - Decyzja nie była łatwa, ale klub obrał inną drogę rozwoju. Z tego powodu nasze kierunki rozbiegły się, a ja będę korzystać z nowych możliwości w nowym miejscu - dodaje.
Australijski libero w minionym sezonie zagrał w 97 spotkaniach: 70 w PlusLidze, 10 w Lidze Mistrzów, 10 w Pucharze CEV, 6 w krajowym pucharze oraz jeden w AL-KO Superpucharze Polski. W PlusLidze sześciokrotnie nagradzany był statuetką MVP. Ponadto, został wybrany najlepszym libero turnieju finałowego Ligi Mistrzów, który w maju rozgrywany był w Łodzi.
- Luke Perry to niewątpliwie jeden z najlepszych libero nie tylko w samej PlusLidze, ale i na świecie. Z pewnością nikogo nie zaskoczyła jego obecność w Dream Teamie turnieju finałowego Ligi Mistrzów - mówi Kryspin Baran, prezes Aluron CMC Warty Zawiercie. - Luke swoimi umiejętnościami, walką o każdą piłkę oraz przyjaznym sposobem bycia szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców. Nieodłącznym elementem naszego sportu są jednak zmiany i po dwóch latach przyszedł na nie czas. Dziękujemy Luke’owi za grę w żółto-zielonych barwach - dodaje
Powrót do listy