Reprezentanci Polski po meczu z Japonią: Czerpaliśmy dużo radości z gry
- Wyszliśmy na boisko z dużo większą pewnością siebie - podsumował ćwierćfinał finałowego turnieju Ligi Narodów Jakub Kochanowski, środkowy reprezentacji Polski, która pokonała Japonię 3:0. W półfinale zmierzy się w sobotę w Brazylią.
Tomasz Fornal
Fajnie, że udało się wygrać ćwierćfinał, ale przed nami jeszcze dwa mecze do rozegrania – najpierw półfinał, a później – mam nadzieję – o złoty medal. Wszystko jest w naszych rękach, a do kolejnych spotkań podchodzimy z chłodną głową. Najważniejsze, że czerpaliśmy dużo radości z gry. Dla wielu chłopaków pewnie wiązało się to z dużym stresem. Najważniejsze, że trzymaliśmy się razem i piłka po piłce realizowaliśmy plan.
Jakub Kochanowski
Wyszliśmy na to spotkanie z dużo większą pewnością siebie niż na poprzednie. Myślę, że mecz z Francją dał nam pozytywnego kopa. Udowodniliśmy, że jesteśmy dużo lepszą drużyną niż Japonia, przynajmniej w tym momencie. Teraz mecz z Brazylią; myślę, że to oni są delikatnymi faworytami, a w roli faworyta gra się ciężko. Dotąd nawet przez sekundę nie skupialiśmy się na Brazylii, bo byliśmy skupieni na Japonii.
Marcin Komenda
Mecz był trudny, szczególnie pierwsze dwa sety, wyrównane. Nie grało się łatwo, ale graliśmy dobrą siatkówkę. Przełomowym momentem było 16:12 w pierwszym secie, nasz powrót i wygranie tego seta. Pokazaliśmy duży charakter. Na turnieju w Gdańsku nie wszystko funkcjonowało tak jak byśmy chcieli, ale w najważniejszym momencie było bardzo dobrze. Był to mecz o strefę medalową, a nasz trener jeszcze takiego nie przegrał. Uważam, że nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa w tym turnieju.
Powrót do listy

