Aktualności

Aleksander Śliwka: pokazaliśmy, że możemy wygrać z każdym

Po zwycięstwie 3:0 nad Jastrzębskim Węglem Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz dziewiąty została mistrzem Polski. Kapitan najlepszej drużyny PlusLigi Aleksander Śliwka powiedział, że ten tytuł smakuje inaczej niż poprzedni, gdyż prowadziła do sukcesu inna droga.

Aleksander Śliwka zwrócił uwagę, że w finale po drugiej stronie siatki był ubiegłoroczny mistrz Polski, mający w składzie mistrzów olimpijskich. Rywal bardzo mocny, grający świetną siatkówkę.

W poprzednim sezonie kędzierzynianie przegrali w finale z Jastrzębskim Węglem. W drużynie wicemistrzów zaszły zmiany w składzie. Odszedł m.in. świetny rozgrywający Ben Toniutti, który zasilił szeregi jastrzębian. - Wielu wieszczyło, że w tym sezonie nie będziemy tak mocni jak w poprzednim. Jednak pokazaliśmy, że możemy wygrać z każdym. Wcześniej zdobyliśmy Puchar Polski, teraz sięgnęliśmy po mistrzostwo kraju. Przed nami jeszcze jedna szansa - finał Ligi Mistrzów. Chcemy zdobyć potrójną koronę - mówił po finale na antenie Polsatu Sport, Aleksander Śliwka.

Finał CEV Ligi Mistrzów odbędzie się 22 maja w Lublanie. - Oczywiście będzie świętowanie po zdobyciu mistrzostwa Polski, ale zrobimy to z głową. Potem trzeba będzie zregenerować siły. Cały sezon był wyczerpujący - mówił kapitan dziewięciokrotnych mistrzów Polski.

Aleksander Śliwka podkreślił, że "w drużynie panowała znakomita atmosefra." - Jako kapitan jestem dumny z tego zespołu. Wszyscy byliśmy zmotywowani do wygrywania. Wspeiraliśmy się nawzajem. Jak wchodził na boisko ktoś z ławki rezerwowych, jak Wojtak Żaliński w meczu z Zawierciem, to od razu stawał się pełnowartościowym graczem - zakończył kapitan mistrzów Polski.

Powrót do listy