PSG Stal Nysa
Jastrzębski Węgiel
BOGDANKA LUK Lublin
Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PGE GiEK Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Aluron CMC Warta Zawiercie
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Projekt Warszawa
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
Barkom Każany Lwów
PGE GiEK Skra Bełchatów
KGHM Cuprum Lubin
BOGDANKA LUK Lublin
Barkom Każany Lwów
Enea Czarni Radom
Trefl Gdańsk
Projekt Warszawa
GKS Katowice
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Jastrzębski Węgiel
Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
PSG Stal Nysa
PGE GiEK Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Jastrzębski Węgiel
Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie
GKS Katowice
Ślepsk Malow Suwałki
Enea Czarni Radom
Projekt Warszawa
Barkom Każany Lwów
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
BOGDANKA LUK Lublin
PGE GiEK Skra Bełchatów
BOGDANKA LUK Lublin
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
Barkom Każany Lwów
Ślepsk Malow Suwałki
Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
PSG Stal Nysa
Indykpol AZS Olsztyn
Indykpol AZS Olsztyn
PGE GiEK Skra Bełchatów
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
PSG Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
Barkom Każany Lwów
Ślepsk Malow Suwałki
KGHM Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
BOGDANKA LUK Lublin
Trefl Gdańsk
W składzie reprezentacji Polski, która w środę rozpocznie rywalizację w Lidze Narodów, jest czterech mistrzów świata, ale za to tylko jeden siatkarz z czterech najsilniejszych klubów PlusLigi.
W pierwszym meczu turnieju w Nagoi Polska zagra z Francją (w środę o godz. 11), zwycięzcą tych rozgrywek sprzed roku. Później rywalami naszej reprezentacji będą: Iran (czwartek, godz. 11), Bułgaria (piątek, godz. 9.10) i Serbia (niedziela, godz. 8.40). Biało-czerwoni mają zagwarantowany udział w finałach, które zostaną rozegrane w Gdańsku, dlatego trener Nikola Grbić może sobie pozwolić na oszczędzanie najbardziej eksploatowanych kadrowiczów grających w czołowych klubach PlusLigi. Nie znaczy to jednak, że do Japonii poleciała reprezentacja B czy C, gdyż potencjał naszej siatkówki jest ogromny. Przekonaliśmy się zresztą o tym niejednokrotnie. Wystarczy przypomnieć Ligę Narodów w 2019 roku, kiedy drużyna bez większości liderów (i przez większośc turnieju selekcjonera) była rewelacją, zajmując w Chicago trzecie miejsce.
Teraz szansę pokazania się dostali młodzi zawodnicy, którzy dopiero od niedawna występują w PlusLidze. Wszyscy mają za sobą debiut w meczach towarzyskich, jednak w oficjalnych szansę pokazania się mają Jakub Szymański (na zdjęciu), Dawid Dulski, Kuba Hawryluk i Mikołaj Sawicki. Dulski jest w tym towarzystwie rodzynkiem - jedynym, który w zakończonym sezonie miał okazję występować w spotkaniach o medale. W Aluronie CMC Warcie Zawiercie był zmiennikiem Dawida Konarskiego. Pozostali w tym roku po raz pierwszy dostali powołania.
W Nagoi zobaczymy czterech mistrzów świata: Grzegorza Łomacza, Karola Kłosa i Mateusza Bieńka i dwóch wicemistrzów sprzed roku - Kamila Semeniuka i Mateusza Porębę.
Jeśli chodzi o przeciwników, to podobnie postąpił selekcjoner reprezentacji Francji. Znalazł się w niej Kevin Tillie z Projektu Warszawa, piątego w PlusLidze. W składzie Serbii zobaczymy Mirana Kujundżicia ze Ślepska Malow Suwałki, a rozgrywającym Bułgarii, która zaczęła turniej od przegranej 2:3 z Chinami (najskuteczniejszy - 29 pkt. - był Zhang Jingyin z Trefla Gdańsk), jest Georgi Seganow (GKS Katowice). W Nagoi gra też Słowenia, ale z Polską się jeszcze nie zmierzy. W jej kadrze są dwaj brązowi medaliści mistrzostw Polski: Klemen Cebulj i Jan Kozamernik z Asseco Resovii Rzeszów. Philippe Blain, prowadzący Japonię, powołał Kento Miyaurę (PSG Stal Nysa).
Drugi turniej Ligi Narodów siatkarzy rozgrywany jest w Ottawie. PlusLiga ma tam kilku przedstawicieli: Argentyńczyków - Matiasa Sancheza (Ślepsk Malow) i Nicolasa Zerbę (PSG Stal), Santiago Dananiego (Aluruon CMC Warta), Jana Franchi Martineza (Trefl), Amerykanów - Davida Smitha i Erika Shoji (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Jeffa Jendryka (LUK Lublin), Taylora Averilla (Indykpol AZS Olsztyn), Toreya DeFalco (Asseco Resovia), Holendra - Robberta Andringę (Indykpol AZS), Niemców - Lucasa Kampę (Trefl) i Floriana Krage (Cuprum Lublin).
W sumie więc w pierwszym weekendzie Ligi Narodów zagra aż 32 zawodników, którzy spędzili ostatni sezon na boiskach PlusLigi, w tym pięciu, którzy stanęli na podium - Smith, Shoji, Cebulj, Kozamernik i DeFalco.