Autor:redakcja, fot. cev.eu
  21.05.2023 godz. 19:51

Włodzimierz Sadalski: W Turynie czułem dumę


Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała Ligę Mistrzów. W finale w Turynie zespół ten pokonał Jastrzębski Węgiel 3:2. Był to historyczny moment. Po raz pierwszy dwa polskie kluby między sobą rozstrzygnęły sprawę zwycięstwa w tych rozgrywkach. – Obejrzeliśmy fantastyczne widowisko – mówi mistrz olimpijski i świata Włodzimierza Sadalski.

PlusLiga.pl: Trener reprezentacji Polski Nikola Grbić czuł ogromną dumę, oglądając finał Ligi Mistrzów z udziałem dwóch polskich zespołów. Czy Pan podziela te emocje?
Włodzimierz Sadalski: Byłem, widziałem. Trybuny hali wypełnione do ostatniego miejsca. Razem z kibicami byłem świadkiem fantastycznego widowiska, w którym było wszystko. Jego autorami byli reprezentanci PlusLigi. Czego chcieć więcej.

Miał Pan swojego faworyta
Może i przed meczem miałem, ale później już straciłem kibicowską orientację. Byłem zafascynowany widowiskiem, którego poziom sportowy był najwyższy. Byliśmy świadkami wzlotów i upadków zarówno indywidualnych jak i zespołowych, ale w siatkówce jest to normalne. Z podziwem patrzyłem na zawodników obu drużyn.

Kibice polscy znowu stanęli na wysokości zadania.
Nasi siatkarscy fani znowu zaimponowali. Nie darmo nazywani są najlepszymi kibicami na świecie. Przejechali setki kilometrów przez pół Europy, żeby wspierać swoich graczy. Oni również byli współautorami fantastycznego widowiska.

POWIĄZANE INFORMACJE

...
...
...
...
...