Z PlusLigi na mistrzostwa świata siatkarzy - jak poszło trenerom
Spośród 32 drużyn występujących w mistrzostwach świata siatkarzy, połowa ma trenerów, którzy pracują, pracowali albo grali w drużynach PlusLigi. Pięciu z nich już wraca do domu, w tym Michał Winiarski i Andrea Giani.
Zakończyła się faza grupowa rozgrywanych na Filipinach mistrzostw świata. Jest kilka sensacyjnych rozstrzygnięć, a największe to odpadnięcie z turnieju Francji, mistrza olimpijskiego z Paryża, oraz Brazylii, trzykrotnego złotego medalistę siatkarskiego mundialu. W fazie pucharowej są m.in. Czechy, Turcja, Portugalia czy Finlandia.
Jak już pisaliśmy, w turnieju występowało 38 zawodników z PlusLigi. To nie koniec, bo 16 drużyn, które zaczęły rywalizację w Manilii, prowadzili trenerzy, którzy w swojej karierze grali już pracowali w polskich klubach. Dwóch z nich – Michała Winiarskiego i Andreę Gianiego – zobaczymy w przyszłym sezonie, bo tak jak w poprzednim szkolę Aluron CMC Wartę Zawiercie i ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Wrócą do swoich klubów wcześniej niż się spodziewano, zwłaszcza po Francuzach, prowadzonych przez Gianiego, którzy byli faworytami do medalu.
Z filipińskim mundialem pożegnali się też: Egipt, prowadzony przez Marco Bonittę, który w sezonie 2021/2022 przez dziesięć kolejek prowadził Indykpol AZS Olsztyn, a w latach 2007-2008 był selekcjonerem reprezentacji Polski siatkarek; Kolumbia, trenowana przez Paolo Montagnaniego, też z epizodem w Olsztynie (16 kolejek w sezonie 2019-2020); Ukraina z Raulem Lozano (2015/2016 w Cerrad Czarnych Radom). Vital Heynen, trener chińskiej reprezentacji, w PlusLidze pracował w Transferze Bydgoszcz, a w 2018 roku zdobył z Polską mistrzostwo świata. Teraz jego drużyna pożegnała się z turniejem.

Z 16 reprezentacji, które grają w mistrzostwach dalej, aż dziesięć ma selekcjonerów z przeszłością w PlusLidze. Dwaj z nich nigdy nie prowadzili polskiego klubu, ale grali w naszych rozgrywkach. Olli Kunnari, były przyjmujący Indykpolu AZS-u w sezonie 2008/2009, prowadzi Finlandię, która w grupie C wyeliminowała Francję. Szkoleniowcem Kanady jest Dan Lewis, dwukrotny mistrz Polski z PGE Skrą Bełchatów, a później też zawodnik ZAKSY. Jego podopieczni o awans do ćwierćfinału zmierzą się 20 września z Polską (o godz. 14).
Pozostali selekcjonerzy pracowali w PlusLidze. Po poprzednim sezonie odeszli prowadzący Argentynę Marcelo Mendez (JSW Jastrzębski Węgiel, wcześniej Asseco Resovia) i Serbię - Gheorghe Cretu (PGE GiEK Skra, a wcześniej ZAKSA, Asseco Resovia, Cuprum Lubin i Indykpol AZS). Ten drugi w 2022 roku zdobył z zespołem z Kędzierzyna-Koźla mistrzostwo Polski i wygrał Ligę Mistrzów; Argentyńczyk dwukrotnie był mistrzem Polski. PlusLigę wygrali też Włosi: prowadzący Włochy Ferdinando de Giorgi (w 2016 i 2017 r.) i Roberto Piazza, selekcjoner reprezentacji Iranu (2. miejsce w grupie A), jako szkoleniowiec PGE Skry Bełchatów (2018).
Nikola Grbić w 2021 roku wygrał z ZAKSĄ Ligę Mistrzów, a w PlusLidze jego najlepszy wynik to drugie miejsce. Emanuele Zanini był trenerem, Aluronu CMC Warty Zawiercie (2017/2018) i Asseco Resovii (2020); z reprezentacją Belgii wygrał grupę F, pokonując Włochy i Ukrainę. Dużą niespodziankę sprawiła też Turcja, najlepsza w grupie G – jej selekcjonerem jest Slobodan Kovac, pracujący bez sukcesów z Jastrzębskim Węglu i PGE GiEK Skrze. Anglik Joel Banks, szkolący Holendrów, miał epizod w Bełchatowie.
Trenerzy z przeszłością w PlusLidze
- Paolo Montagnani – Kolumbia (odpadła)
- Marco Bonitta – Egipt (odpadł)
- Raul Lozano – Ukraina (odpadła)
- Andrea Giani – Francja (odpadła)
- Michał Winiarski – Niemcy (odpadły)
- Vital Heynen - Chiny (odpadły)
- Joel Banks – Holandia
- Olli Kunnari – Finlandia
- Emanuele Zanini – Belgia
- Dan Lewis – Kanada
- Roberto Piazza – Iran
- Gheorghe Cretu – Serbia
- Slobodan Kovac – Turcja
- Marcelo Mendez – Argentyna
- Ferdinando de Giorgi – Włochy
- Nikola Grbić - Polska


