Siatkarze PGE Skry po krótkim odpoczynku
Michał Bąkiewicz, Konstantin Cupković, Miguel Falasca, Karol Kłos, Robert Milczarek, Daniel Pliński, Mariusz Wlazły, Paweł Woicki stawili się na pierwszych po krótkich urlopach zajęciach PGE Skry Bełchatów. Trener Jacek Nawrocki wierzy, że przerwa w rozgrywkach nie sprawi obniżki formy zespołu.
- Cały czas zastanawiam się, czy przerwa w rozgrywkach będzie korzystna dla zespołu - mówi Nawrocki. - Chłopcy powoli wracali do formy, zaczęli grać na wysokim poziomie. Mimo odpoczynku, przerwa może ich wybić z rytmu meczowego. Sparingi jakie rozegramy z pewnością nam pomogą, ale nigdy nie zastąpią meczów ligowych.
Pierwszego dnia bełchatowscy siatkarze ćwiczyli dwukrotnie. Najpierw trener zaprosił ich do siłowni, a później trenowali w hali. Nikt nie narzeka na kontuzje, a nawet na drobne urazy. Znacznie lepiej jest już ze zdrowiem Michała Bąkiewicza, choć nadal nie jest pewne, kiedy wróci do formy. - Niebawem zacznie skakać i wówczas będziemy mogli zobaczyć, jak będzie wyglądał - tłumaczy trener PGE Skry.
Zawodnikom dopisują humory i widać, że w ciągu tych dziewięciu dni stęsknili się za siatkówką i atmosferą w szatni. Na zakończenie popołudniowego treningu odbył się mecz piłkarski, któremu, jak zawsze, towarzyszyły ogromne emocje.
W niedzielę w Japonii rozpocznie się turniej o Puchar Świata. W reprezentacji Polski zagrają m.i. Michał Winiarski, Marcin Możdżonek, Bartosz Kurek i Paweł Zatorski z PGE Skry. Powołanie dostał także Aleksandar Atanasijević, który pojedzie do Japonii z reprezentacją Serbii.
- Polska drużyna ma wszystko, czego jej potrzeba, by uzyskać awans do Igrzysk Olimpijskich - powiedział trener Nawrocki. - Jedynym elementem o jaki możemy się martwić, jest psychika zawodników. Wierzę, że reprezentanci z PGE Skry pokażą się z dobrej strony. Oby omijały ich kontuzje.
W serwisie www.skra.pl można zobaczyć zdjęcia z treningu.
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI
