Przegrana reprezentacji Polski na zakończenie Pucharu Śląska
Pierwszy turniej towarzyski w reprezentacyjnym sezonie Polska zakończyła z jednym zwycięstwem. Trener Nikola Grbić sprawdził w nim zawodników z zaplecza, czasami głębokiego, bo nawet z PLS 1. Ligi.
W ostatnim spotkaniu Silesia Cup rywalem reprezentacji Polski byli Niemcy, którzy też przyjechali bez liderów. Polacy zaczęli z rozgrywającym Kajetanem Kubickim, były już gracz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którego zmiennikiem był Marcel Bakaj z pierwszoligowego AZS-u AGH Kraków (na zdjęciu). Tym razem rolę pierwszego atakującego pełnił Aliaksei Nasevich z Trefla Gdańsk, a jako libero szansę dostał Kuba Hawryluk.
Polacy zaczęli bardzo dobrze, prowadzili kilkoma punktami i mieli dwie okazje do wygrania pierwszego seta, jednak w końcówce Niemcy obronili dwa setbole, a w grze na przewagi byli lepsi, m.in. dzięki trudnej zagrywce. To zdeprymowało polskich zawodników i jak przyznał selekcjoner, miało duży wpływ na wynik całego spotkania.
Bo w drugiej partii rywale grali już bardzo. Przede wszystkim świetnie bronili i wykorzystywali kontry. Biało-czerwoni mieli zaledwie 40-proc. skuteczność, a pojedynczy zrywy wystarczały tylko do zmniejszania strat. Trzeci set był najlepszy w wykonaniu reprezentantów Polski. Michał Gierżot skończył wszystkie ataki, podobnie jak środkowy Szymon Jakubiszak, który dołożył trudną zagrywkę. Skuteczny był też Nasevich, a cała drużyna miała 65-proc. efektywności w ataku.
Wydawało się, że po raz trzeci Polska może rozegrać tie-breaka, bo w czwartym secie miała przewagę. Punktował Gierżot, a świetną zmianę dał Kewin Sasak (pięć punktów na osiem ataków). W końcówce jednak błysnął Simon Torwie, środkowy SVG Luneburg, który zaserwował dwa asy i pozwolił Niemcom nie tylko na odrobienie strat (z 20:22), ale także wyjść na prowadzenie 23:22. Końcówka była dramatyczna, oba zespoły miały szanse na wygraną, ale swoją wykorzystali rywale, wygrywając 30:28.
Dzięki temu reprezentacja Niemiec zajęła pierwsze miejsce w turnieju Silesia Cup, wyprzedzając Ukrainę, Bułgarię i Polskę.
- Każdy z zawodników miał czas pokazać się na boisku i mam wiele informacji, żeby wybrać 14 na pierwszy turniej Ligi Narodów w Chinach – podsumował Grbić. Dodał, że decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu.
Polska – Niemcy 1:3 (24:26, 22:25, 25:17, 28:30)
Polska: Kubicki, Szymura, Jakubiszak, Nasevich, Gierżot, Zaleszczyk, Hawryluk (libero) oraz Szalpuk, Bakaj, Sasak, Nowak