Nicolas Szerszeń dołącza do JSW Jastrzębskiego Węgla
W sezonie 2025/2026 barw JSW Jastrzębskiego Węgla będzie bronił Nicolas Szerszeń.
Nie mogę się doczekać, żeby już zacząć pracować z drużyną w sierpniu. Podpisałem kontrakt z JSW Jastrzębskim Węglem, ponieważ to jest klub z niezwykłą marką, gdzie grają najlepsi zawodnicy. Tutaj będzie można trenować i grać w najlepszych warunkach i walczyć o najwyższe cele. Wiem, że projekt JSW Jastrzębskiego Węgla w tym roku jest troszeczkę odświeżony, ale dalej bardzo interesujący. Wiem, że będę w otoczeniu dobrych ludzi, ponieważ z niektórymi profesjonalnymi zawodnikami i trenerami już pracowałem. Do zobaczenia na boiskach – mówi Nicolas Szerszeń, nowy przyjmujący drużyny z Jastrzębia-Zdroju.
Nicolas jest synem Jacka Szerszenia, byłego zawodnika Resovii Rzeszów i mistrza Polski z Hutnikiem Kraków, który w 1991 roku wyjechał do Francji, by tam kontynuować swoją karierę. I to właśnie we Francji, w miejscowości Poissy, pięć lat później urodził się nowy przyjmujący jastrzębian.
Mama Magdalena również grała w siatkówkę, ale swoją przygodę ze sportem zakończyła na poziomie uniwersyteckim. Nico miał więc siatkówkę w genach. Bardzo szybko, bo już w wieku sześciu lat, zaczął uprawiać ten sport. Pierwszym trenerem był… jego ojciec, pod którego skrzydłami grał do 17 roku życia w podparyskim klubie Conflans Andresy Jouy VB.
Z Francji wyjechał na studia do USA. Wybrał inżynierię mechaniczną na Uniwersytecie Stanu Ohio. Studia łączył z grą w amerykańskiej lidze uniwersyteckiej NCAA w zespole Ohio State Buckeyes. Był czołowym zawodnikiem swojej drużyny, z którą dwukrotnie zdobył złoto NCAA (2016, 2017).
Chociaż ma na swoim koncie występy w kadeckich i juniorskich reprezentacjach Francji, to zdecydował się na zmianę macierzystej federacji na polską i FIVB wydała na to zgodę w 2019 roku.
Po skończeniu studiów podpisał trzyletni kontrakt z Asseco Resovią Rzeszów. Po roku został wypożyczony do Ślepska Malow Suwałki, gdzie miał okazję pracować z nowym trenerem JSW Jastrzębskiego Węgla, Andrzejem Kowalem.
Do Rzeszowa wrócił po roku i wypełnił do końca swój kontrakt. Następnie na rok przywdział barwy LUK-u Lubin. Ostatnie dwa sezony spędził w Indykpolu AZS-ie Olsztyn. W klubie z Warmii i Mazur pełnił rolę kapitana. W pierwszym sezonie nie był w stanie rozwinąć skrzydeł, gdyż trapiły go urazy, ale w drugim był już wiodącą postacią w swoim zespole. Teraz przenosi się do Jastrzębia-Zdroju.
Powrót do listyNikola to wszechstronnie wyszkolony gracz. Poprzez jego profesjonalizm wiem, że zawsze mogę na niego liczyć. W PLS występuje już od kilku sezonów, ale swoje prawdziwe umiejętności pokazał, kiedy wspólnie pracowaliśmy w Suwałkach. Wierzę, że nasza ponowna współpraca pozwoli Nikoli uwolnić prawdziwy potencjał – uważa Andrzej Kowal, trener JSW Jastrzębskiego Węgla.