Liga Narodów. Hit na otwarcie turnieju w Chicago, z udziałem Polski
Po pierwszym turnieju Ligi Narodów 2025 siatkarzy jest tylko jedna niepokonana drużyna – Polska. Ale już na inaugurację rywalizacji w Chicago czeka ją wielkie wyzwanie, jakim jest mecz z występującymi w najsilniejszym składzie Włochami.
Polska znakomicie zaczęła rozgrywki Ligi Narodów, wygrywając cztery spotkania. W spotkaniach z Holandią, Japonią, Turcją i Serbią stracili tylko seta, mimo że w kadrze nie było ani jednego wicemistrza olimpijskiego z Paryża. W drugim turnieju – w Stanach Zjednoczonych – zadanie będzie trudniejsze, bowiem rywalami lidera światowego rankingu będą zespoły z pierwszej dziesiątki: Włochy (nr 5), Kanada (10), USA (6) i Brazylia (7).
Biało-czerwoni dotąd udowodnili, że niezależnie od składu, są jedną z najlepszych drużyn na świecie. Do Chicago Nikola Grbić zabrał jednego srebrnego medalistę olimpijskiego – Kamila Semeniuka. Już na miejscu okazało się jednak, że konieczna jest zmiana, bowiem kontuzji kolana doznał Rafał Szymura; zastąpił go Aleksander Śliwka, kolejny wicemistrz z Paryża.
Nowymi w tegorocznej kadrze są rozgrywający Marcin Komenda z BOGDANKI LUK Lublin, środkowy Sebastian Adamczyk z Norwida Częstochowa i atakujący Bartosz Gomułka z GKS-u Katowice. Na pewno dobre skojarzenia z Chicago ma Komenda, który w 2019 roku prowadził grę polskiej reprezentacji, która sensacyjnie zdobyła brąz Ligi Narodów, choć też nie było w niej potencjalnych liderów.
Pierwszym przeciwnikiem Polski będą Włosi. Ferdinando de Giorgi zabrał do Stanów Zjednoczonych chyba najsilniejszy obecnie skład. W Quebecu prowadzona przez niego drużyna pokonała Bułgarię (3:1), Niemców (szczęśliwie 3:2) i Argentynę (3:1) oraz przegrała z Francją 1:3. W Kanadzie nie było jednak dwóch liderów: Alessandra Michieletta i Daniele Lavii z Itasu Trentino. W oficjalnym spotkaniu we włoskiej reprezentacji zadebiutował za to Kamil Rychlicki, który tworzył parę atakujących z Yurim Romano. W Quebecu był już Simone Gianelli, kapitan drużyny.
Co ciekawe, Włosi nigdy nie stanęli na podium Ligi Narodów. Blisko byli w 2022 roku, ale w spotkaniu o brąz przegrali w Bolonii z Polską, a rok później lepsza od nich była Japonia.
Z pozostałych przeciwników raz przegrała dotąd Brazylia (2:3 z Kubą), dwukrotnie Kanada (po 2:3 z Argentyną i Francją) i USA - z Ukrainą (0:3) i Słowenią (1:3).
Mecze Polski w turnieju Ligi Narodów w Chicago
25 czerwca
Polska – Włochy, godz. 19.30
28 czerwca
Polska – Kanada, godz. 2.30
29 czerwca
Polska – USA, godz. 2.30
29 czerwca
Polska – Brazylia, godz. 23
Powrót do listy

