Bułgarzy dwukrotnie lepsi od Serbów. Bardzo realny powrót Kazijskiego

Reprezentacja Bułgarii wygrała dwa sparingi z Serbią, w Belgradzie. Najważniejszą informacją ostatnich dni jest jednak możliwość powrotu do kadry na mistrzostwa Europy największej gwiazdy bułgarskiej siatkówki, Mateja Kazijskiego.

Bułgarskie media informują, że Matej Kazijski, który od 2012 roku konsekwentnie odmawiał gry w reprezentacji narodowej, żądając gruntownych zmian w tamtejszej federacji, dał się jednak namówić trenerowi Plamenowi Konstantynowowi na powrót. Obydwaj panowie mają spotkać się po zakończeniu Ligi Światowej i uzgodnić szczegóły. Jak informują media, Kazijski odstąpił od żądania zwolnienia prezesa rodzimej federacji, ale wciąż oczekuje zniesienia długoterminowych umów, podpisywanych z młodymi zawodnikami, na mocy których muszą oni oddawać klubom część swoich zarobków.

 

Na razie, bez Kazijskiego Bułgarzy dwukrotnie pokonali Serbię w meczach kontrolnych. Obydwie drużyny spotkały się w Belgradzie i stoczyły ze sobą dwie bardzo zacięte pięciosetowe batalie.

 

Serbia - Bułgaria:

22 maja: 2:3 (25:23, 22:25, 25:17, 27:29, 8:15)

23 maja: 2:3 (25:23, 23:25, 25:20, 17:25, 13:15)

 

Najskuteczniejszym zawodnikiem zwycięskiej drużyny był 37-letni Władimir Nikołow, który po trzech latach przerwy ponownie założył reprezentacyjny trykot. W pierwszym spotkaniu zdobył 22 oczka (44% skuteczności), w drugim 24 (59% efektywności w ataku). 

 

U gospodarzy w pierwszym pojedynku najczęściej punktował  były zawodnik Asseco Resovii Marko Ivovic (14 oczek), w drugim atakujący Partyzana Belgrad Milija Mrdak (17). Bardzo dobrze zagrał też siatkarz PGE Skry Bełchatów Srecko Lisinac (10 punktów w piątek, 7 w sobotę). W drugim starciu jako pierwszy rozgrywający  serbskiej ekipy wystąpił były już zawodnik Skry Aleksa Brdjovic.

 

Należy dodać, że Serbowie zagrali bez Aleksandara Atanasijevica, który odpoczywa po trudach sezonu ligowego. U Bułgarów zabrakło Cwetana Sokołowa (jest po operacji i czeka go kilka miesięcy rozbratu z siatkówką), Andreja Żekowa, Todora Aleksiewa i braci Bratoew.

Powrót do listy