Wiadomości

Bartłomiej Krulicki: póki, co Kraków nam sprzyja
Asseco Resovia Rzeszów w piątek odniosła drugie zwycięstwo podczas PreZero Grand Prix PLS, które od czwartku rozgrywane jest na Kompleksie Sportowym Wanda w Krakowie. Rzeszowianie uzyskali już awans do ćwierćfinału. - Chcieliśmy się zrewanżować jastrzębianom za poprzedni rok, kiedy przegraliśmy z nimi podczas tego samego turnieju. Póki co, Kraków nam sprzyja. Mamy nadzieję, że pozostanie tak do końca - powiedział Bartłomiej Krulicki, środkowy rzeszowskiego zespołu.
PLUSLIGA.PL: Bardzo dobrze układa się dla was tegoroczny turniej PreZero Grand Prix PLS. Odnieśliście drugie zwycięstwo, pokonując Jastrzębski Węgiel i awansowaliście już do ćwierćfinału.
BARTŁOMIEJ KRULICKI: Chcieliśmy się zrewanżować jastrzębianom za poprzedni rok, kiedy przegraliśmy z nimi podczas tego samego turnieju. Póki co, Kraków nam sprzyja. Mamy nadzieję, że pozostanie tak do końca.
Niemal każda drużyna podczas tego turnieju wyciągnęła wnioski z porażki, bo chce osiągnąć jak najlepszy wynik. Domyślam się, że wasz zespół również tak samo podchodzi do tej rywalizacji?
BARTŁOMIEJ KRULICKI: Z jednej strony jest to turniej, który można potraktować jako zabawę. Mamy się trochę bawić tą siatkówką. Jednak z drugiej, jesteśmy sportowcamy i każdy chce wygrać.
W czwartek przyszło wam grać w dość dużym deszczu. Dzisiaj jest pochmurno, ale nie pada. Dzięki temu gra się łatwiej?
BARTŁOMIEJ KRULICKI: Na pewno jest troszkę lepiej, ale jednak ta pogoda nie jest do końca taka jak mogła by być. choć w zeszłym roku natomiast, przyszło nam grać przy bardzo wysokich temperaturach. Było dość ciężko.
Czy turniej PreZero Grand Prix jest dla was jednym z etapów przygotowań do bardzo wymagającego sezonu 2021/22 PlusLigi?
BARTŁOMIEJ KRULICKI: Oficjalnie jeszcze nie rozpoczęliśmy przygotowań, ale na pewno taka forma treningu nam się przyda.


























