Już w ten weekend czekają nas wielkie emocje i walka o pierwsze trofeum w 2021 roku – TAURON Puchar Polski w Piłce Siatkowej Mężczyzn.
– Wielkie emocje przed nami, wielkie oczekiwania zaciętej rywalizacji ożywiają naszą wyobraźnię zanim zawody się zaczną – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia S.A. – TAURON życzy sportowcom energii i udanej wspinaczki na szczyt swoich możliwości, zaś widzom sukcesu drużyny, której kibicują – dodał.
W trakcie specjalnej konferencji inaugurującej turniej w Krakowie, powiedzieli:
Krzysztof Kowal, Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie: – Jak wszyscy wiemy Kraków siatkówką stoi, przypomnijmy sobie 2014 rok i sportowe otwarcie TAURON Areny Kraków, mecz reprezentacją Brazylii. Od tej pory co roku gościmy siatkarzy, w meczach i turniejach zarówno siatkówki halowej, jak i plażowej. Mieliśmy spotkania mistrzostw Europy czy Świata, Ligę Narodów, Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. Życzę wszystkim, aby ten turniej stał na jak najwyższym poziomie pod względem sportowym, żałujemy, że nie będzie kibiców w hali, ale wierzę, że fani siatkówki będą oglądać transmisje telewizyjne. Niech wygra najlepszy.
Artur Popko, Prezes Polskiej Ligi Siatkówki: – Po raz pierwszy rozgrywamy finał Pucharu Polski Krakowie, do tego w miejscu historycznym z ogromnym akcentem historii polskiej siatkówki. Życzę wszystkim uczestnikom powodzenia i do zobaczenia na pierwszym meczu.
Nikola Grbić, trener Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: – Przed nami intensywny czas. Jednak na razie koncentrujemy się na najbliższych wydarzeniach, czyli turnieju finałowym TAURON Pucharu Polski. Nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość. Teraz w naszych głowach jest przede wszystkim mecz półfinałowy z zespołem z Zawiercia. Chciałbym, żeby mój zespół podszedł do tego spotkania, tak jak do wszystkich dotychczasowych meczów – koncentrując się na najbliższym kroku.
Igor Kolaković, trener Aluron CMC Warty Zawiercie: – nCieszymy się, z obecności tutaj - dla nas miejsce w czołowej czwórce TAURON Pucharu Polski jest zaszczytem. Zdaję sobie sprawę z tego, jak trudne zadanie nas czeka. Już w sobotnim meczu zmierzymy się z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, która jest zespołem grającym w tej chwili być może najlepszą siatkówkę w Europie. Postaramy się powalczyć i zagrać swoją najlepszą siatkówkę.
Andrea Gardini, trener Jastrzębskiego Węgla: – Przede wszystkim cieszę się z mojego powrotu do PlusLigi po dwóch latach. Cieszymy się również, że przyjechaliśmy tutaj, tym bardziej, że w ostatnich czasach mieliśmy sporo problemów zdrowotnych. Los nas nie oszczędza, ale zdajemy sobie sprawę, że kwestie pandemii dotykają nas wszystkich nie tylko sportowców.
Michał Winiarski, trener Trefla Gdańsk: – Bardzo się cieszę, że mój zespół zagra tutaj w wielkiej czwórce. Będziemy walczyć z całych sił, wiemy że nie jesteśmy faworytem. Natomiast ten turniej jest dla nas nagrodą, za to co zrobiliśmy do tej pory. Damy z siebie wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony, ciesząc się przy tym grą.
