Mój pierwszy raz: Bartosz Buniak
Dziś w naszym cyklu "Mój pierwszy raz" na pytania odpowiada środkowy BBTS Bielsko-Biała Bartosz Buniak.
Pierwszy kontakt z piłką do siatkówki: w szkole podstawowej na WF
Pierwszy trening: W 1 klasie technikum mechanicznego, kolega zabrał mnie na niego
Pierwszy trener: Krzysztof Ruzga
Pierwszy siatkarski idol: Gustavo Enders
Pierwszy numer na koszulce: 10
Pierwszy mecz: rozgrywki juniorskie nie pamiętam dokładnie,
Pierwszy mecz międzypaństwowy: TU Munchen (Niemcy)- AZS Rafako Racibórz Na AME
Pierwszy wyjazd na mecz za granicę: Chorwacja w 2007 roku
Pierwsze zarobione na siatkówce pieniądze: w AZS Racibórz, miałem za nie akademik i obiady
Pierwszy poważny zakup za pieniądze z siatkówki: zapewne był to samochód
Pierwszy zawodowy kontrakt: w Pamapolu Siatkarz Wieluń
Pierwsze ważne zawody: Wszystkie mecze są ważne
Pierwszy wywiad: odbył się w mieście rodzinnym ( Grudziądz ), ale pytań nie pamiętam
Pierwszy oryginalny siatkarski komplement: nie pamiętam
Pierwszy sukces: Medal Na AME w Rijece (2007)
Pierwszy medal: złoty w szkolnych zawodach w Grudziądzu
Pierwsze zapamiętane powiedzonko siatkarskie: Kto nie wygrywa 3:0 przegrywa 2:3
Pierwsze spełnione marzenie siatkarskie: gra w PlusLidze
Pierwsza poważna reprymenda od trenera: było ich na pewno kilka, ale nie pamiętam
Pierwsza porażka: staram się jak najszybciej zapomnieć o porażkach, wyciągać z nich wnioski i iść dalej do przodu
Pierwsza kontuzja: skręcenia stawu skokowego, miałem nogę w gipsie mieć dwa tygodnie, ale sam zdjąłem gips po tygodniu i poszedłem na trening :)
Pierwsza żółta kartka: żadnej kartki nie otrzymałem
Pierwsza myśl o rezygnacji z grania: jeszcze nie było takiej myśli
Pierwszy pomysł na to co potem: skupiam się przede wszystkim na graniu, a później zobaczymy, czas pokaże
Pierwsze marzenie na liście do spełnienia: medal MP