Trefl Gdańsk
GKS Katowice
Cuprum Lubin
MKS Będzin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Asseco Resovia Rzeszów
Ślepsk Malow Suwałki
PGE Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
GKS Katowice
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Cerrad Enea Czarni Radom
Indykpol AZS Olsztyn
PGE Skra Bełchatów
Asseco Resovia Rzeszów
Cuprum Lubin
GKS Katowice
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PGE Skra Bełchatów
Trefl Gdańsk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn -
Asseco Resovia Rzeszów
MKS Będzin
Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
PGE Skra Bełchatów
Cerrad Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
Aluron CMC Warta Zawiercie
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Ślepsk Malow Suwałki
Trefl Gdańsk
Jastrzębski Węgiel
Aluron CMC Warta Zawiercie
GKS Katowice
Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Cuprum Lubin
Stal Nysa
Aluron CMC Warta Zawiercie
PGE Skra Bełchatów
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Ślepsk Malow Suwałki
MKS Będzin
Cuprum Lubin
Jastrzębski Węgiel
Ślepsk Malow Suwałki
Stal Nysa
GKS Katowice
Cerrad Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Trefl Gdańsk
Aluron CMC Warta Zawiercie
Indykpol AZS Olsztyn
Asseco Resovia Rzeszów
PGE Skra Bełchatów
MKS Będzin
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn -
Aluron CMC Warta Zawiercie
Jastrzębski Węgiel
Trefl Gdańsk
zw. meczu nr 25
zw. meczu nr 26
AZS Częstochowa przegrał sparingowy mecz z BBTS-em Bielsko-Biała 2:3 (23:25, 22:25, 25:21, 25:14, 12:15). Sobotnie spotkanie zostało rozegrane w Bielsku-Białej. Drużyny miały szansę sprawdzić swoją formę przed najbliższą kolejką PlusLigi.
Od początku pierwszej partii swój styl gry częstochowianom narzucili przeciwnicy, którzy bardzo dobrze atakowali. Gospodarze w tym elemencie popełnili mniej błędów własnych. Na przerwach technicznych prowadzili odpowiednio (8:6) i (16:11). W końcówce AZS wyszedł na trzypunktowe prowadzenie (21:18), jednak ostatnie słowo należało do podopiecznych Janusza Bułkowskiego.
Z kolei drugi set lepiej zaczęli Akademicy. Mocniejsza zagrywka i lepsza skuteczność w ataku dała im prowadzenie (8:3). Niestety wystarczyła chwila dekoncentracji w szeregach biało-zielonych i na drugą pauzę z jednym oczkiem przewagi schodzili gospodarze. W końcówce tej partii powtórzyła się historia seta wcześniejszego. Siatkarze z Częstochowy prowadzili (21:18), ale niestety przegrali tę partię (22:25).
W kolejnych dwóch setach podopieczni Wojciecha Pudo i Karola Rędziocha, którzy kierują drużyną pod nieobecność Marka Kardosa prezentowali się bardzo dobrze właściwie we wszystkich elementach rzemiosła siatkarskiego. Utrzymali przede wszystkim wysoką skuteczność w ataku, bloku, a także obronie, dzięki czemu zwyciężyli do 21 i 14.
Piąty set lepiej rozpoczęli częstochowianie, którzy wyszli na prowadzenie (5:3), dzięki skuteczniejszej grze w kontrze. Niestety jeszcze przed zamianą stroną bielszczanie odrobili straty, a chwilę później wyszli na prowadzenie (7:10). Wypracowaną trzypunktową przewagę utrzymali do końca i zwyciężyli w tej partii do 12 i całym meczu 3:2.
AZS Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (23:25, 22:25, 25:21, 25:14, 12:15)
AZS Częstochowa: Marcyniak (8), Murek, Kaczyński (16), Hebda (20), Vesely (11), Kozłowski (6), Piechocki (libero) oraz Bik (libero), Buczek, Kaźmierczak (2), Kamiński (5); BBTS Bielsko-Biała: Fijałek, Vlk (11), Kalembka (9), Gonzalez (8), Buniak (2), Bućko (13), Swaczyna (libero) oraz Kwasowski (1), Kokociński (12), Akimenka (6), Stojković (3), Siek (2), Czauderna (libero).
Jedziesz samochodem? Nie możesz oglądać meczu, ale z chęcią posłuchasz na żywo?
Pobierz naszą aplikację mobilną z funkcją czytania wyniku!
Na dodatek będą go podawać Karol Kłos z PGE Skry Bełchatów i jedna z największych gwiazd kobiecej siatkówki ostatnich lat – Ania Werblińska. Pobierz, posłuchaj, kibicuj PlusLidze i Lidze Siatkówki Kobiet.
Dołącz do rozmowy o tej wiadomości na forum