Autor:Rafał Myśliwiec, Fot. cev.eu
  15.09.2023 godz. 00:02

Klemen Cebulj: Polacy zagrali fantastycznie w trudnych momentach


Po czterech kolejnych przegranych Polska wreszcie pokonała Słowenię w mistrzostwach Europy. Oto co o meczu mówi Klemen Cebulj, najskuteczniejszy zawodnik rywali.

PLUSLIGA.PL: Nie udało się podtrzymać zwycięskiej passy na mistrzostwach Europy przeciwko reprezentacji Polski...

KLEMEN CEBULJ, przyjmujący reprezentacji Słowenii i Asseco Resovii Rzeszów: Rywale zagrali fantastycznie w ciężkich momentach. Spokojnie i agresywnie w kontratakach, bardzo dobrze w zagrywce. Na naszej wysokiej piłce bardzo dobrze grali w bloku i obronie. Byli po prostu lepsi od nas i gratulacje za awans do finału.

PLUSLIGA.PL: Wygraliście pierwszego seta, a w drugim prowadziliście 6:2 i dość szybko oddaliście inicjatywę Polakom.

Fajnie zaczęliśmy tego drugiego seta, była duża przewaga i nie udało się jej utrzymać. Na pewno kontuzja Gregora Ropreta spowodowała, że było nam bardzo trudno. Dla Urosa Planinsica też było ciężko zagrać spokojnie. Jest jak jest, Polska gra o złoto, my tylko o brąz.

PLUSLIGA.PL: Widać było, że z Urosem Planinsicem nie jest pan tak dobrze zgrany jak z Gregorem Ropretem.

Na pewno tak. Trzeba jednak zauważyć, że to jest dla niego pierwszy półfinał na takiej dużej imprezie. Pierwszy taki bardzo ważny mecz i na pewno nie było takiego dobrego zgrania. Ale to zrozumiałe. Pozostaje nam teraz odpocząć troszkę, skoncentrować się na sobotnim meczu o brąz i zagrać w nim najlepiej jak możemy.

PLUSLIGA.PL: Po drugiej stronie siatki na boisku było dwóch pana kolegów z Asseco Resovii, ale najwięcej rozmów i to z uśmiechem było z Łukaszem Kaczmarkiem.

Zawsze mam z nim dobry kontakt. Nic złego nie było w tych uśmiechach, rozmowach czy spojrzeniach. Jesteśmy w przeciwnych zespołach ale zawsze to jest sportowa rywalizacja i wszystko jest w porządku. 

Mecz o trzecie miejsce zostanie rozegrany w sobotę o godz. 17.30, a finał, w którym Polska zmierzy się z Włochami, o godz. 21.

POWIĄZANE INFORMACJE

...
...
...
...
...