PSG Stal Nysa
Jastrzębski Węgiel
BOGDANKA LUK Lublin
Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PGE GiEK Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Aluron CMC Warta Zawiercie
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Projekt Warszawa
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
Barkom Każany Lwów
PGE GiEK Skra Bełchatów
KGHM Cuprum Lubin
BOGDANKA LUK Lublin
Barkom Każany Lwów
Enea Czarni Radom
Trefl Gdańsk
Projekt Warszawa
GKS Katowice
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Jastrzębski Węgiel
Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
PSG Stal Nysa
PGE GiEK Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Jastrzębski Węgiel
Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie
GKS Katowice
Ślepsk Malow Suwałki
Enea Czarni Radom
Projekt Warszawa
Barkom Każany Lwów
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
BOGDANKA LUK Lublin
PGE GiEK Skra Bełchatów
BOGDANKA LUK Lublin
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
Barkom Każany Lwów
Ślepsk Malow Suwałki
Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
PSG Stal Nysa
Indykpol AZS Olsztyn
Indykpol AZS Olsztyn
PGE GiEK Skra Bełchatów
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
PSG Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
Barkom Każany Lwów
Ślepsk Malow Suwałki
KGHM Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
BOGDANKA LUK Lublin
Trefl Gdańsk
W czwartym meczu ćwierćfinałowym ponownie lepszy od Aluron CMC Warty Zawiercie był Indykpol AZS Olsztyn. Co zdaniem kapitana gości Dawida Konarskiego było kluczem do zwycięstwa gospodarzy w Iławie?
Jak to się stało, że się… popsuło?
Indykpol AZS Olsztyn przycisnął nas zagrywką, jak chyba nikt w tym sezonie. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jest to ich mocny element i może tak być. Przy tych seriach Karlitzka ciężko było wrócić do grania. W pierwszym secie przegraliśmy dwoma punktami. Trudno, czasami się zdarza, gdy przeciwnik gra naprawdę dobrze. Potem w drugim secie po pierwszej serii Karlitzka wróciliśmy do remisu, ale później była kolejna i odskoczyli na 6-7 punktów. Nie dogoniliśmy już ich. W trzecim znowu ciągle byli z przodu i w końcu nam uciekli. Wierzę i jestem o tym przekonany, że w domowym meczu wrócimy do gry. Na mocny serwis rywali nie przeciwstawiliśmy niczego ze swojej strony. Mieliśmy problem z zatrzymaniem Karola Butryna. Gdy ustawialiśmy potrójny blok, to on nas gdzieś mijał między rękami. Wszystko kończył. Zasłużenie wygrali. Pierwszy i trzeci set mogliśmy zakończyć na swoją stronę, w drugim zdecydowane zwycięstwo Olsztyna i skoro musimy zagrać 5 spotkań, to je zagramy.
Wracając do Karlitzka. Czasem sam stajesz do przyjęcia, a jeśli nie, to obserwujesz te piłki z bliska. Zawsze są pytania, czy to zagrywający uderzał tak mocno, czy przyjmujący sobie nie radzili. Faktycznie te piłki latały tak, że ktokolwiek stanąłby do przyjęcia, to trudno byłoby mu utrzymać je w grze?
Ta seria trzech asów po prostej, to był taki flot, bo on nie nakrywa dobrze piłki i leci to szybko. Radary są źle skonfigurowane, bo pokazują czasem na niekorzyść zagrywającego. Gdy mamy ustawienie, gdzie możemy stać we czterech, to tak robimy, aby pokryć jak najwięcej boiska, bo ciężko jest przyjąć zagrywkę, która leci 125 km/h do linii. Tego się praktycznie nie robi i nie ma tego jak trenować. Musiałby ktoś stanąć na tej linii i wiedzieć, że zawsze tam będzie trafiać. To jest jego dobry element, ale my też potrafimy zagrywać lepiej i taką serię w końcu przerwiemy. Musimy iść na serwis i wyrządzać nim większe szkody. Musi też lepiej funkcjonować gra blok-obrona.
Dzisiaj przekroczyłeś granicę 5000 punktów zdobytych w PlusLidze. Gratulacje, ale w takich okolicznościach chyba świętowania nie będzie?
Jasne. To są tylko liczby i statystyka, która będzie gdzieś odnotowana. Dla mnie najważniejszy jest mecz w środę i to, żebyśmy wygrali. Obojętnie jak. Liczę na wsparcie kibiców, którzy w ten weekend licznie przybyli do Iławy. Dziękuję im bardzo za to. Jesteśmy doświadczoną ekipą, więc nikt się nie rozpłacze, że przegraliśmy tutaj. Wyjdziemy na boisko i będziemy chcieli wygrać piąte spotkanie.