Autor:redakcja

Drużyna 18. kolejki PlusLigi

PlusLiga nadrabia zaległości, nadrabiamy i my. 18. kolejka zaczęła się 28 grudnia 2022 roku, a zakończyła 8 marca 2023 roku, dlatego nie chcąc nikogo skrzywdzić, dopiero po spotkaniu Cuprum Lubin z Treflem Gdańsk ogłaszamy symboliczną drużynę marzeń.

Przypominamy wyniki: GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn 1:3, Jastrzębski Węgiel - LUK Lublin 2:3, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1, Cerrad Enea Czarni Radom - BBTS Bielsko-Biała 2:3, PGE Skra Bełchatów - PSG Stal Nysa 2:3, Cuprum - Trefl 2:3, Ślepsk Malow Suwałki - Asseco Resovia Rzeszów 1:3, Barkom Każany Lwów - Projekt Warszawa 0:3.

Jak widać, była sensacja, czyli przegrana Jastrzębskiego Węgla, niespodzianka (jeszcze wtedy można było tak uważać), jaką była porażka PGE Skry z PSG Stalą, a w najciekawszym spotkaniu mistrz Polski pokonał pretendenta z Zawiercia.

W drużynie kolejki jest dwóch siatkarzy z ZAKSY: Marcin Janusz, MVP meczu, oraz David Smith, którego serwy siały spustoszenie w Aluronie CMC Warcie. Najwięcej punktów zdobył Wassim Ben Tara - aż 35 w pojedynku z PGE Skrą. Bardzo dobrze spisał się też Zouheir El Graoui, który atakował z 57-procentową skutecznością i miał trzy bloki.
Ważne zwycięstwo w Suwałkach odniosła Asseco Resovia, w której doskonale spisali się Torey DeFalco (77 proc. skuteczności w ataku) oraz Jakub Kochanowski, wybrany MVP meczu. Obu rzeszowianom byłoby trudno, gdyby nie świetna postawa libero Pawła Zatorskiego.

Pierwszą szóstkę uzupełnia Bartłomiej Lipiński, najlepszy zawodnik spotkania w Katowicach (21 pkt., po dwa asy i bloki). Równie dobrze spisał się Robbert Andringa, drugi przyjmujący Indykpolu AZS (80 proc. pozytywnego przyjęcia i 69-proc. skuteczność w ataku).

Wśród wyróżnionych mamy też Pierre'a Pujola z BBTS, który rozegrał w tym sezonie 13 spotkań w zespole beniaminka, ale przyczynił się do drugiego zwycięstwa nad Cerradem Enea Czarnymi, zostając MVP. Znakomicie spisał się też środkowy Damian Hudzik, zastępujący Jana Nowakowskiego. 24-letni środkowy miał 75-procentową skuteczność w ataku, dwa bloki, a jego zagrywka była trudna i niemal bezbłędna. Najbardziej do sensacji przyczynił się jednak Szymon Romać.

Drugim libero jest Kuba Hawryluk, a z przegranych zespołów wyróżniliśmy też Mateusza Bieńka, autora aż pięciu asów w meczu w Bełchatowie.