PSG Stal Nysa
Cerrad Enea Czarni Radom
Asseco Resovia Rzeszów
Cuprum Lubin
Barkom Każany Lwów
GKS Katowice
GKS Katowice
LUK Lublin
Indykpol AZS Olsztyn
Aluron CMC Warta Zawiercie
Ślepsk Malow Suwałki
Barkom Każany Lwów
Asseco Resovia Rzeszów
PGE Skra Bełchatów
Cerrad Enea Czarni Radom
Trefl Gdańsk
Jastrzębski Węgiel
BBTS Bielsko-
Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
GKS Katowice
Indykpol AZS Olsztyn
Trefl Gdańsk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
BBTS Bielsko-
Indykpol AZS Olsztyn
Asseco Resovia Rzeszów
Cerrad Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
LUK Lublin
Barkom Każany Lwów
Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
PGE Skra Bełchatów
Ślepsk Malow Suwałki
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
PSG Stal Nysa
Indykpol AZS Olsztyn
PSG Stal Nysa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
Jastrzębski Węgiel
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
Aluron CMC Warta Zawiercie
LUK Lublin
BBTS Bielsko-
PGE Skra Bełchatów
Barkom Każany Lwów
Cuprum Lubin
Ślepsk Malow Suwałki
Cerrad Enea Czarni Radom
Projekt Warszawa
ChKS Arka Chelm
Jastrzębski Węgiel
MKS Będzin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn -
Trefl Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
Ślepsk Malow Suwałki
BBTS Bielsko-
Aluron CMC Warta Zawiercie
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
LUK Lublin
Ślepsk Malow Suwałki
PGE Skra Bełchatów
Barkom Każany Lwów
Cerrad Enea Czarni Radom
Cuprum Lubin
GKS Katowice
Indykpol AZS Olsztyn
Asseco Resovia Rzeszów
Cerrad Enea Czarni Radom
Ślepsk Malow Suwałki
GKS Katowice
BBTS Bielsko-
Aluron CMC Warta Zawiercie
PSG Stal Nysa
LUK Lublin
Trefl Gdańsk
Jastrzębski Węgiel
Projekt Warszawa
– Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa za trzy punkty. Było to bardzo ciężkie spotkanie. Dobrze, że wytrzymaliśmy tę końcówkę, bo było naprawdę gorąco – powiedział Bartłomiej Lipiński na antenie Radia UWM FM po wtorkowej wygranej Indykpolu AZS Olsztyn nad GKS 3:1 w Katowicach. Olsztynianie zajmują siódme miejsce w tabeli i przed sobą kolejną wyjazdową potyczkę z BBTS Bielsko-Biała.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera, pokonali 3:1 GKS Katowice. Po dwóch setach wygranych przez akademików z Kortowa, w trzeciej partii górą byli gospodarze. Czwarta paria padła łupem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur, która zasłużenie zdobyła komplet punktów i awansowała na 7. miejsce w ligowej tabeli.
Patrząc w pomeczowe statystyki, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn byli lepszą drużyną w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Olsztynianie dokładniej przyjmowali (51% pozytywnego przyjęcia przy 41% pozytywnego przyjęcia rywali), skuteczniej atakowali (56% skuteczności przy 48% skuteczności gospodarzy), zdobyli więcej punktów blokiem (11:5) oraz zagrywką (10:4). Najwięcej punktów w drużynie akademików zdobył Bartłomiej Lipiński (22 pkt.), a w ekipie GKS Katowice – Jakub Szymański (18 „oczek”).
– Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa za trzy punkty. Było to bardzo ciężkie spotkanie. Dobrze, że wytrzymaliśmy tę końcówkę, bo było naprawdę gorąco. Chwilę odpoczniemy i od jutra zaczynamy misję Bielsko! – powiedział Bartłomiej Lipiński na antenie Radia UWM FM po wtorkowej wygranej w Katowicach.
O tym jak ważne punkty zdobył I ndykpol AZS podkreślal inny zawodnik tego zespołu Robert Andringa. – Czuję się bardzo dobrze. Pierwszy set był bardzo długi i szalony. Byliśmy lekko zmęczeni. Jestem jednak zawiedziony, że nie przenieśliśmy dobrej gry z drugiej partii na trzeciego seta. Koniec końców mamy trzy punkty i to jest najważniejsze – stwierdził na antenie Radia UWM FM.
Dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn, wtorkowa wygrana z GKS Katowice była 12 zwycięstwem w tym sezonie. Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zostają na południu Polski. W środę został zaplanowany jeden trening w Katowicach, a w czwartkowy poranek zespół wyruszy do Bielska-Białej. Początek piątkowego spotkania z BBTS o godz. 17:30.
– Czuję się bardzo dobrze. Pierwszy set był bardzo długi i szalony. Byliśmy lekko zmęczeni. Jestem jednak zawiedziony, że nie przenieśliśmy dobrej gry z drugiej partii na trzeciego seta. Koniec końców mamy trzy punkty i to jest najważniejsze – mówił Robbert Andringa.