Jastrzębski Węgiel
BBTS Bielsko-
Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
GKS Katowice
Indykpol AZS Olsztyn
Trefl Gdańsk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
BBTS Bielsko-
Indykpol AZS Olsztyn
Asseco Resovia Rzeszów
Cerrad Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
LUK Lublin
Barkom Każany Lwów
Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
PGE Skra Bełchatów
Ślepsk Malow Suwałki
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
PSG Stal Nysa
Indykpol AZS Olsztyn
PSG Stal Nysa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
Jastrzębski Węgiel
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
Aluron CMC Warta Zawiercie
LUK Lublin
BBTS Bielsko-
PGE Skra Bełchatów
Barkom Każany Lwów
Cuprum Lubin
Ślepsk Malow Suwałki
Cerrad Enea Czarni Radom
Projekt Warszawa
ChKS Arka Chelm
Jastrzębski Węgiel
MKS Będzin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn -
Trefl Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
Ślepsk Malow Suwałki
BBTS Bielsko-
Aluron CMC Warta Zawiercie
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
LUK Lublin
Ślepsk Malow Suwałki
PGE Skra Bełchatów
Barkom Każany Lwów
Cerrad Enea Czarni Radom
Cuprum Lubin
GKS Katowice
Indykpol AZS Olsztyn
Asseco Resovia Rzeszów
Cerrad Enea Czarni Radom
Ślepsk Malow Suwałki
Jastrzębski Węgiel
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Barkom Każany Lwów
LUK Lublin
Trefl Gdańsk
Aluron CMC Warta Zawiercie
PSG Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów
Cuprum Lubin
GKS Katowice
BBTS Bielsko-
BBTS Bielsko-
PSG Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów
GKS Katowice
Cuprum Lubin
Cerrad Enea Czarni Radom
Barkom Każany Lwów
Jastrzębski Węgiel
Projekt Warszawa
Indykpol AZS Olsztyn
Asseco Resovia Rzeszów
LUK Lublin
Karol Butryn w meczu Indykpolu AZS Olsztyn z z Asseco Resovią w Rzeszowie zaserwował aż sześć asów. Mimo to jego drużyna przegrała 1:3.
PLUSLIGA.PL: Wysoko zawiesiliście poprzeczkę Asseco Resovii, tocząc przez trzy sety wyrównana walkę.
Karol Butryn, atakujący Indykpolu AZS Olsztyn: Myślę, że ten mecz rozegrał się na zagrywce, bo spotkały się dwa zespoły, które mogą mieć ten element najlepszy w lidze. Ciężko przyjmuje się takie zagrywki, przez co praktycznie cały czas graliśmy na wysokiej piłce. To nie jest łatwe, a mimo to trzy sety były na przewagi i o wygranych decydowały pojedyncze akcje.
PLUSLIGA.PL: Od początku mocno postawiliście na zagrywkę, bo z takim rywalem jak Asseco Resovii tylko chyba w ten sposób można nawiązać walkę.
Zdajemy sobie sprawę, że jak będziemy dobrze zagrywać, to możemy z każdym wygrać i to pokazaliśmy. Niestety, końcówek nie udało się przechylić na naszą korzyść. Moim zdaniem odbudowaliśmy się po tych dwóch poprzednich słabszych spotkaniach, nawet - bym powiedział- beznadziejnych. Pokazaliśmy serducho i to, że będziemy walczyć.
PLUSLIGA.PL: Zatem pewnie odczuwacie niedosyt, że wyjeżdżacie z Rzeszowa bez punktu?
Na pewno niedosyt jest, bo trzy sety były na przewagi. Zabrakło trochę szczęścia, trochę umiejętności i tak się mecz skończył.
PLUSLIGA. PL: Dość niespodziewanie opuścił pan boisko na początku czwartego seta. Co się stało?
Coś mnie pociągnęło w kolanie. Po powrocie do Olsztyna sprawdzimy, co to jest. Mam nadzieję, że nic poważnego.