Autor:redakcja, Fot. cev.eu

Ciężka przeprawa obrońcy tytułu w Lidze Mistrzów

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała CEZ Karlovarsko w pierwszym meczu nowego sezonu Ligi Mistrzów. 

Obrońcy tytułu byli faworytami rywalizacji z mistrzem Czech. W drużynie gości występuje dwóch polskich zawodników: Łukasz Wiese i Kewin Sasak. Już pierwszy set był ostrzeżeniem, bo siatkarze z Karlowych Warów odrobili straty w początkowych fragmentów, jednak kędzierzynianie utrzymali przewagę. W drugim sytuacja się odwróciła i to gospodarze musieli gonić rywali, wśród których skuteczny był Sasak. Jednak ZAKSA miała więcej atutów i nie dość, że odrobiła trzypunktową stratę, to w końcówce udowodniła wyższość. Dobrze grał Łukasz Kaczmarek, a 100-procentową skuteczność w ataku miał Dmytro Paszyckij. 

Wszystko wskazywało, że spotkanie zakończy się w trzech setach, jednak siatkarze z Kędzierzyna-Koźla nie utrzymali poziomu. Choć w statystykach byli lepsi od przeciwników, to w kluczowych akcjach więcej atutów miał CEZ, w który dobrze spisywał się Sasak. ZAKSA przegrywała 22:24, wyrównała wynik, jednak dwa ostatnie punkty zdobyli goście. Ostatnia partia była dramatyczna i miała niespodziewanego bohatera. Był nim Adrian Staszewski, który miał świetne wejście. Wcześniej urazu doznał Kaczmarek i musiał zejśc z boiska, jednak Staszewski zdobył decydujące punkty, a mecz zakończył asem.

W grupie D przeciwnikami mistrza Polski są jeszcze Trentino oraz belgijski Descopan VT Menen.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - CEZ Karlovarsko 3:1 (25:22, 25:21, 24:26, 26:24)

STATYSTYKI MECZU