PSG Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
LUK Lublin
Ślepsk Malow Suwałki
Aluron CMC Warta Zawiercie
Barkom Każany Lwów
Cerrad Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Jastrzębski Węgiel
PGE Skra Bełchatów
BBTS Bielsko-
Projekt Warszawa
Cuprum Lubin
Indykpol AZS Olsztyn
Ślepsk Malow Suwałki
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
Jastrzębski Węgiel
Barkom Każany Lwów
BBTS Bielsko-
Ślepsk Malow Suwałki
Aluron CMC Warta Zawiercie
Cerrad Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
Cuprum Lubin
LUK Lublin
Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
GKS Katowice
Projekt Warszawa
PSG Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Aluron CMC Warta Zawiercie
Cuprum Lubin
GKS Katowice
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Jastrzębski Węgiel
Trefl Gdańsk
Projekt Warszawa
Indykpol AZS Olsztyn
Cerrad Enea Czarni Radom
BBTS Bielsko-
Ślepsk Malow Suwałki
LUK Lublin
PGE Skra Bełchatów
2dr.FZ
7dr.FZ
1dr.FZ
8dr.FZ
2dr.FZ
7dr.FZ
4dr.FZ
5dr.FZ
3dr.FZ
6dr.FZ
1dr.FZ
8dr.FZ
4dr.FZ
5dr.FZ
3dr.FZ
6dr.FZ
14dr.FZ
13dr.FZ
12dr.FZ
11dr.FZ
10dr.FZ
9dr.FZ
8dr.FZ
1dr.FZ
7dr.FZ
2dr.FZ
6dr.FZ
3dr.FZ
5dr.FZ
4dr.FZ
8dr.FZ
1dr.FZ
Iran przegrał z Serbią 2:3 (21:25, 25:20, 20:25, 26:24, 10:15) w pierwszym meczu drugiego dnia XIX Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, który od czwartku do soboty rozgrywany jest w TAURON Arenie Kraków. Na inaugurację Irańczycy ulegli Polsce 0:3, a Serbowie przegrali z Argentyną 1:3. Biało-Czerwoni natomiast zmierzą się z Argentyńczykami, czyli aktualnymi brązowymi medalistami Igrzysk Olimpijsich Tokio 2020. Początek tego starcia o godzinie 20.00.
Irańczycy w czwartek musieli przełknąć gorycz porażki w starciu z Polską. W szeregach drużyny Iranu trzy sety rozegrał Milad Ebadipour, były przyjmujący PGE Skry Bełchatów. Zdobył dla swojego zespołu 11 punktów, z czego 10 atakiem (40% skuteczności) i 1 zagrywką.
W drużynie Serbii wystąpiło czterech zawodników znanych z parkietów PlusLigi. Cały mecz rozegrał Aleksander Atanasijević, który zapisał na swoim koncie 13 oczek i zakończył spotkanie z 25% skutecznością w ataku, a także Uros Kovacević, który zdobył 15 punktów (60% skuteczności). Natomiast Marko Ivović i Srećko Lisinac zagrali tylko w czwartym secie. Obaj zdobyli po cztery oczka. Na krótką zmianę pojawił się na boisku Dusan Petković, były atakujący Projektu Warszawa.
Reprezentacja Serbii to piątkowe starcie rozpoczęła w zmienionym składzie. Od pierwszych minut na parkiecie pojawił się Lisinac, Petković, którzy dzień wcześniej byli zmiennikami. W drużynie narodowej Iranu drugi mecz z rzędu w wyjściowej szóstce wyszedł Ebadipour. Pierwsze akcje były dość równe 5:5. W połowie seta podopieczni Igora Kolakovicia zdołali zbudować sobie kilkupunktową przewag 19:15. Bardzo dobrze serwował Nemanja Petrić 19:15. Irańczycy walczyli, ale ostatnie słowo w tym secie należało do Serbów. Dwudziesty piąty punkt zdobył Ivović, atakując skutecznie z lewego skrzydła 25:21.
W drugim secie widać było wyraźnie, że siatkarze Iranu wyciągnęli wnioski z porażki. Wzmocnili swoją zagrywkę, co przyniosło im wymierne korzyści 11:8. W połowie tego seta Serbowie zmniejszyli dystans do jednego oczka 14:15. Jednak druga część toczyła się już pod kontrolą Irańczyków 18:14. Ostatecznie zwyciężyli 25:20.
W kolejnych dwóch setach szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Sety były dość równe. W trzeciej odsłonie ze zwycięstwa cieszyli się siatkarze Serbii 25:20.
Emocjonująca była również czwarta partia. Podopieczni Igora Kolaovicia mieli w górze piłkę meczową, ale jej nie wykorzystali. Za to Irańczycy zachowali chłodną głowę i wygrali na przewagi 26:24.
Tie-break obie drużyny zaczęły od równej gry punkt za punkt 6:6. W końcowej fazie tego ostatniego seta na prowadzenie wysunęli się zawodnicy z Belgradu. Serią świetnych zagrywek popisał się Lisinac 13:8. Reprezentacja Serbii do końca utrzymała odpowiednią koncentrację, pewnie zwyciężyła 15:10 i w całym meczu 3:2.