PSG Stal Nysa
Barkom Każany Lwów
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
Aluron CMC Warta Zawiercie
PGE GiEK Skra Bełchatów
Asseco Resovia Rzeszów
Jastrzębski Węgiel
BOGDANKA LUK Lublin
Ślepsk Malow Suwałki
Projekt Warszawa
GKS Katowice
Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk
Jastrzębski Węgiel
Barkom Każany Lwów
Indykpol AZS Olsztyn
BOGDANKA LUK Lublin
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Projekt Warszawa
Aluron CMC Warta Zawiercie
KGHM Cuprum Lubin
PSG Stal Nysa
Enea Czarni Radom
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
PSG Stal Nysa
BOGDANKA LUK Lublin
PGE GiEK Skra Bełchatów
GKS Katowice
Asseco Resovia Rzeszów
Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Trefl Gdańsk
Aluron CMC Warta Zawiercie
Ślepsk Malow Suwałki
Indykpol AZS Olsztyn
KGHM Cuprum Lubin
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Barkom Każany Lwów
Projekt Warszawa
PGE GiEK Skra Bełchatów
Trefl Gdańsk
PSG Stal Nysa
Barkom Każany Lwów
Asseco Resovia Rzeszów
KGHM Cuprum Lubin
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
BOGDANKA LUK Lublin
Indykpol AZS Olsztyn
Ślepsk Malow Suwałki
Jastrzębski Węgiel
Aluron CMC Warta Zawiercie
PGE GiEK Skra Bełchatów
Enea Czarni Radom
GKS Katowice
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
KGHM Cuprum Lubin
GKS Katowice
Barkom Każany Lwów
PSG Stal Nysa
Projekt Warszawa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Ślepsk Malow Suwałki
PGE GiEK Skra Bełchatów
Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
Aluron CMC Warta Zawiercie
Indykpol AZS Olsztyn
Trefl Gdańsk
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
BOGDANKA LUK Lublin
KGHM Cuprum Lubin
GKS Katowice
Ślepsk Malow Suwałki
PSG Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów pokonała Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (29:27, 23:25, 25:19, 22:25, 15:13) w trzecim meczu play off o miejsca 1-8. MVP Aleksander Atanasijević. PGE Skra wygrała 2-1 i awansowała do półfinału. Oba zespoły zasłużyły na ogromne słowa pochwały. Mecz był znakomitym widowiskiem.
Dziś poznaliśmy trzeciego półfinalistę. Bełchatowianie, którzy uplasowali się na trzeciej pozycji w sezonie zasadniczym, byli faworytami rywalizacji w tej parze. Jednak przegrali pierwszy mecz. W drugim w Wielki Piątek w Iławie wygrali 3:0 i odrobili straty. Walka o awans wróciła do Bełchatowa. Po fantastycznym spotkaniu minimalnie lepsi byli gospodarze. W czołowej czwórce byli już Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Aluron CMC Warta Zawiercie. Jutro poznamy całą czwórkę. Do tego grona dołączy Jastrzębski Węgiel lub Trefl Gdańsk.
Gospodarze zaczęli bardzo mocno jakby chcieli jak najszybciej zakończyć seta i mecz. Dzięki m.in. dwóm zagrywkom Aleksandra Atanasijevicia prowadzili 5:1. Gra dalej rozwijała się po myśli bełchatowian. Mieli przewagę 13:10. Grali bardzo dobrze, a przez następnych kilka akcji dali prawdziwy koncert. Szybko odskoczyli na 19:12 i wydawało się, że mają prostą drogę do objęcia prowadzenia w meczu. Jak się jednak okazało gospodarze ustawili poważne przeszkody m.in. w postaci zagrywki i olsztynianie szybko odrobili straty na 21:21. Doszło do gry na przewagi i PGE Skra z ogromnym trudem zwyciężyła 29:27. Rywale nie wykorzystali piłek setowych. Po siedem punktów w pierwszym secie zdobyli Aleksander Atanasijević i Torey DeFalco.
W drugim secie dalej oglądaliśmy obustronną walkę. Ataki kończył Torey DeFalco, który swój dorobek punktowy pomnożył do 15 pkt, a Atanasijević dodał tylko trzy pkt. Indykpol AZS prowadził już 21:15, ale musiał mocno bronić się przed ostro finiszującymi gospodarzami. Zmniejszyli oni straty do 20:21, a następnie do 22:23. Pewna akcja Karola Butryna dała gościom dwie piłki setowe. Najpierw Taylor Averill zaserwował w aut, ale następnie Butryn skończył, pokazując w ten sposób, że olsztynianie bardzo poważnie myślą o awansie do półfinału.
Tym razem obeszło bez emocjonującej końcówki. Gra wyrównana skończyła się przy stanie 9:9. Od tego momentu PGE Skra powoli, ale sukcesywnie powiększała prowadzenie. Po asie Milada Ebadipoura było 17:13. Przewaga wzrosła do 22:16 i gospodarze pewnie wygrali ten fragment spotkania.
Ale w czwartej partii Indykpol AZS znów zaczął naciskać. Przy stanie 3:7 trener Kovac poprosił o czas dla swojego zespołu. Choć bełchatowianie odrobili część strat dzięki dobrej zagrywce (14:17), najbardziej wyrównana była końcówka. Wiele nerwów, nadziei, ale Indykpol AZS doprowadził do tie-breaka.
Bełchatowianie w tym sezonie w piątych setach przeważnie wygrywali, jednak to była wyjątkowa partia, z ogromną stawką, bo jego zwycięzca miał awansować do półfinału rozgrywek PlusLigi. Niestety w tym secie gry nie mógł kontynuować Bieniek, który doznał kontuzji. Indykpol AZS wyszedł na prowadzenie 10:7 i widmo eliminacji zaczęło zaglądać w oczy gospodarzom. Wtedy Kovac poprosił o czas. PGE Skra zdobyła trzy punkty z rzędu i znów mieliśmy remis! Walka trwała do końca meczu. Olsztynianie prowadzili 12:11 i stracili trzy punkty.
Pkt po pkt: https://www.plusliga.pl/games/id/1102024.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.plusliga.pl/games/id/1102024.html#stats