PSG Stal Nysa
Jastrzębski Węgiel
BOGDANKA LUK Lublin
Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PGE GiEK Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Aluron CMC Warta Zawiercie
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Projekt Warszawa
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
Barkom Każany Lwów
PGE GiEK Skra Bełchatów
KGHM Cuprum Lubin
BOGDANKA LUK Lublin
Barkom Każany Lwów
Enea Czarni Radom
Trefl Gdańsk
Projekt Warszawa
GKS Katowice
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Jastrzębski Węgiel
Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
PSG Stal Nysa
PGE GiEK Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
Jastrzębski Węgiel
Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie
GKS Katowice
Ślepsk Malow Suwałki
Enea Czarni Radom
Projekt Warszawa
Barkom Każany Lwów
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
BOGDANKA LUK Lublin
PGE GiEK Skra Bełchatów
BOGDANKA LUK Lublin
Trefl Gdańsk
KGHM Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
Barkom Każany Lwów
Ślepsk Malow Suwałki
Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
PSG Stal Nysa
Indykpol AZS Olsztyn
Indykpol AZS Olsztyn
PGE GiEK Skra Bełchatów
Exact Systems Hemarpol Częstochowa
PSG Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
Barkom Każany Lwów
Ślepsk Malow Suwałki
KGHM Cuprum Lubin
Projekt Warszawa
BOGDANKA LUK Lublin
Trefl Gdańsk
- Będzie trudno, ale myślę, że mamy na tyle jakości i umiejętności, by wygrać wiele spotkań - mówił o nadchodzącym sezonie PlusLigi Gonzalo Quiroga. Argentyński przyjmujący wrócił do GKS-u Katowice po dwóch latach przerwy.
Jaka była twoja pierwsza reakcja na wiadomość o zainteresowaniu ze strony katowickiego klubu?
Oczywiście byłem z tego powodu bardzo zadowolony, bo chciałem wrócić prędzej czy później do Katowic. Spędziłem tutaj dwa lata i pokochałem w Katowicach absolutnie wszystko, od drużyny i atmosfery w niej po kibiców GieKSy i samo miasto. Znam dobrze trenera i niektórych zawodników w zespole, także nie mogę się już doczekać startu sezonu i nowej przygody z GKS-em.
Można powiedzieć, że jest to dla ciebie przyjemny powrót do przeszłości i doskonale znanych osób?
Jak najbardziej! Mój drugi sezon w GKS-ie był bardzo udany dla całej drużyny, w tamtym czasie był to najlepszy wynik w historii tej sekcji Klubu. Będziemy starali się nawiązać do tamtego roku pełnego dobrych emocji. Mamy w zespole Bartosza Mariańskiego, Dawida Ogórka i Tomasa Rousseaux, z którym grałem dwa lata temu i oczywiście trenera Grzegorza Słabego, obecnie naszego pierwszego szkoleniowca. Obserwowałem GKS w ostatnich latach, znam chłopaków z obecnej kadry i jestem zdania, że mamy dobrą, jakościową drużynę. Oczywiście, pozom PlusLigi jest wyjątkowo wysoki i dla wielu zespołów, w tym naszego, nadchodzący sezon będzie pełen wyzwań. Patrząc na składy klubów na przykład z Rzeszowa, Bełchatowa, Jastrzębia-Zdroju czy Zawiercia widać, ilu wielu świetnych zawodników wróciło do Polski lub zagra tutaj po raz pierwszy. Będzie trudno, ale myślę, że mamy na tyle jakości i umiejętności, by wygrać wiele spotkań.
Twój pobyt w GieKSie można podzielić na dwa etapy, z których ten drugi, naznaczony kontuzją barku i długą rehabilitacją, musiał być dla ciebie trudnym okresem w życiu.
Trudno było mi wrócić do pełni formy po kontuzji barku, której doznałem pod koniec mojego pierwszego sezonu w GKS-ie. Tym bardziej jestem wdzięczny Klubowi i trenerom za to, jak zajął się moim zdrowiem i pomógł wrócić do grania na wysokim poziomie. To był jeden z głównych powodów, dla których nie wahałem się długo przy propozycji z Katowic. Nie mogłem pokazać moich stu procent w drugim roku pobytu w GKS-ie, dlatego tym bardziej się cieszę, że teraz, kiedy mój bark jest w pełni zdrowy, mogę wrócić do miejsca, w którym czułem się dobrze jako siatkarz i człowiek.
Spędziłeś ostatni rok we francuskiej ekstraklasie, gdzie ze swoim klubem dotarłeś do półfinału rozgrywek. Ostatni sezon w pełni odbudował cię siatkarsko?
Ostatni sezon był chyba jednym z moich najlepszych w całej karierze. Grałem w klubie z małego miasta Cambrai, który był beniaminkiem francuskiej ekstraklasy. Dlatego łatwo sobie wyobrazić, jak wielką sensacją był fakt, że awansowaliśmy do półfinału Ligue A1. Byłem zadowolony z mojego poziomu gry i tym więcej satysfakcji dała mi oferta klubu z PlusLigi. Poziom ligi francuskiej rośnie, ale nie ma co ukrywać, że PlusLiga to ścisła czołówka najlepszych lig na świecie i gra w niej będzie dla mnie trudnym, ale bardzo ekscytującym testem.
Jakie masz wrażenia z pierwszych dni pobytu w Katowicach?
Chyba nic szczególnie mnie nie zaskoczyło, bo wszystko to, co pamiętam w Polsce i Katowicach sprzed dwóch lat, miałem już okazję widzieć. Mam za sobą indywidualne, wprowadzające treningi w naszej hali oraz siłowni Fitness Academy i mogę wypowiadać się o nich w samych superlatywach. Mam za sobą grę we Włoszech, USA, Polsce i Francji i to właśnie w Katowicach miałem najlepsze warunki do gry oraz treningu, co bardzo sobie cenię. Zawsze czułem się tutaj dobrze traktowany, Klub dbał dobrze o potrzeby wszystkich graczy.
Na koniec masz okazję powiedzieć kilka słów do klubowych fanów...
Będzie mi bardzo miło znów grać dla Was i widzieć kibiców na trybunach po długiej, zdecydowanie za długiej przerwie. Ta sytuacja była bardzo trudna zarówno dla kibiców, jak i dla zawodników, którzy musieli rozgrywać swoje mecze w pustych halach. Do zobaczenia na naszych meczach! Mam nadzieję, że będziecie przybywać licznie na nasze spotkania i wspierać nas z całych sił. Po ostatnim roku tym bardziej doceniam fakt, że będę zobaczyć na żywo i przywitać się zarówno z kibicami, którzy chodzą na nasze mecze od lat, jak i naszymi nowymi fanami.