Cuprum Lubin
Cerrad Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
PGE Skra Bełchatów
Asseco Resovia Rzeszów
Cerrad Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Indykpol AZS Olsztyn
Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów
Jastrzębski Węgiel
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Cerrad Enea Czarni Radom
MKS Będzin
Stal Nysa
Cuprum Lubin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Indykpol AZS Olsztyn
Jastrzębski Węgiel
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
PGE Skra Bełchatów
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Indykpol AZS Olsztyn
Stal Nysa
Trefl Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
MKS Będzin
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Ślepsk Malow Suwałki
Cuprum Lubin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Aluron CMC Warta Zawiercie
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Aluron CMC Warta Zawiercie
MKS Będzin
Cerrad Enea Czarni Radom
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Cuprum Lubin
Stal Nysa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
Indykpol AZS Olsztyn
Trefl Gdańsk
PGE Skra Bełchatów
Ślepsk Malow Suwałki
Jastrzębski Węgiel
Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Trefl Gdańsk
Indykpol AZS Olsztyn
Jastrzębski Węgiel
Ślepsk Malow Suwałki
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Aluron CMC Warta Zawiercie
Stal Nysa
Indykpol AZS Olsztyn
Cerrad Enea Czarni Radom
PGE Skra Bełchatów
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
Cuprum Lubin
MKS Będzin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk 2021 rok rozpoczyna od starcia, które od lat elektryzuje kibiców. Gdańszczanie zmierzą się w Bełchatowie z PGE Skrą i co więcej będzie to pierwsze spotkanie, w którym przeciwko bełchatowianom wystąpi Mariusz Wlazły. – Spędziłem w Bełchatowie wiele lat, więc oczywiście z punktu widzenia miejsca nie jest to spotkanie takie samo jak inne, ale ja staram się jednak do każdego meczu podchodzić z identycznym nastawieniem, niezależnie od przeciwnika. Całą drużyną zawsze chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony – mówi kapitan Trefla Gdańsk.
Trefl Gdańsk do starcia z PGE Skrą Bełchatów przystępuje po trzytygodniowej przerwie w rozgrywkach. W swym ostatnim plusligowym meczu „gdańskie lwy” mierzyły się 19 grudnia w Kędzierzynie-Koźlu z Grupą Azoty ZAKSĄ, gdzie musiały uznać wyższość gospodarzy. PGE Skra w okresie świąteczno-noworocznym rozegrała natomiast aż trzy ligowe starcia. 23 grudnia urwała punkt Jastrzębskiemu Węglowi, 29 grudnia bez straty seta wygrała z Cerradem Eneą, a 3 stycznia, ponownie z czystym kontem, pokonała GKS Katowice. – Myślę, że zarówno jeden, jak i drugi tryb mają i swoje plusy i minusy. My oczywiście mieliśmy możliwość, żeby popracować trochę ciężej i ponownie naładować swoje akumulatory. Za nami dłuższa przerwa dzięki temu, że wcześniej rozegraliśmy w krótkim czasie wiele spotkań, a Skra wtedy borykała się z chorobą i im te mecze zostały poprzekładane. Ten sezon rządzi się takimi prawami, że jedne drużyny rozgrywają spotkania awansem, a inne muszą pauzować ze względu na koronawirusa. Myślę, że dla nas te ostatnie tygodnie były bardzo przydatne, ponieważ mogliśmy spokojnie pracować, skupić się na naszych brakach, słabszych stronach i w pełni to wykorzystaliśmy – mówi kapitan Trefla Gdańsk Mariusz Wlazły, oceniając, czy atutem PGE Skry może być rytm meczowy, czy może przewagą gdańszczan będzie więcej czasu na przygotowania do tego spotkania.
Dla Mariusza Wlazłego sobotnie starcie będzie szczególne, ponieważ będzie to jego pierwszy mecz przeciwko PGE Skrze. Przypomnijmy, że atakujący przeniósł się przed tym sezonem do Gdańska po 17 latach spędzonych w Bełchatowie. W pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie Mariusza z gry wyeliminowało zakażenie koronawirusem (14 października). Teraz już jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by kapitan Trefla Gdańsk zameldował się na boisku po drugiej stronie siatki swojego byłego zespołu. Jak jednak podkreśla atakujący, każdy mecz jest dla niego tak samo ważny, niezależnie od przeciwnika. – Przede wszystkim dla nas, dla całej drużyny, będzie to jedno z kolejnych spotkań, do którego przygotujemy się mam nadzieję jak najlepiej i zrealizujemy nasz plan działania. Pracowaliśmy ostatnio ciężko, więc mamy ku temu wszelkie możliwości, żeby dobrze się zaprezentować. Czy ten mecz będzie dla mnie specjalny? Raczej bym tak tego nie określał. Na pewno jest wokół tego spotkania wiele emocji, we mnie też pewne emocje się wyzwalają i są one ważne. Wiele lat spędziłem w Bełchatowie, więc oczywiście z punktu widzenia miejsca nie jest to spotkanie takie samo jak inne, ale ja jednak staram się do każdego meczu podchodzić z identycznym nastawieniem. Niezależnie czy jest to Skra, ZAKSA, czy Będzin, zawsze chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony – mówi Mariusz Wlazły.
Historia pojedynków Trefla i PGE Skry zdecydowanie wskazuje na gospodarzy. Gdańszczanie ostatnio wygrali z bełchatowianami w sezonie 2015/2016, gdy podejmowali rywali w ERGO ARENIE. W Bełchatowie w całej historii pojedynków Trefl zwyciężał dwukrotnie, a oba te mecze miały miejsce w sezonie 2014/2015, zwieńczonym przez gdańszczan wicemistrzostwem Polski. Jakim rezultatem zakończy się sobotnie starcie? Zapraszamy do śledzenia transmisji od godz. 14:45 w Polsacie Sport.
Jedziesz samochodem? Nie możesz oglądać meczu, ale z chęcią posłuchasz na żywo?
Pobierz naszą aplikację mobilną z funkcją czytania wyniku!
Na dodatek będą go podawać Karol Kłos z PGE Skry Bełchatów i jedna z największych gwiazd kobiecej siatkówki ostatnich lat – Ania Werblińska. Pobierz, posłuchaj, kibicuj PlusLidze i Lidze Siatkówki Kobiet.
Dołącz do rozmowy o tej wiadomości na forum