Indykpol AZS Olsztyn
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Ślepsk Malow Suwałki
Cuprum Lubin
Jastrzębski Węgiel
PGE Skra Bełchatów
Cerrad Enea Czarni Radom
Aluron CMC Warta Zawiercie
PGE Skra Bełchatów
Cerrad Enea Czarni Radom
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
Jastrzębski Węgiel
GKS Katowice
PGE Skra Bełchatów
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Stal Nysa
Jastrzębski Węgiel
GKS Katowice
MKS Będzin
Asseco Resovia Rzeszów
PGE Skra Bełchatów
Trefl Gdańsk
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Indykpol AZS Olsztyn
Stal Nysa
Jastrzębski Węgiel
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
GKS Katowice
Cuprum Lubin
Cerrad Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
PGE Skra Bełchatów
Asseco Resovia Rzeszów
Cerrad Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Indykpol AZS Olsztyn
Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów
Jastrzębski Węgiel
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Cerrad Enea Czarni Radom
MKS Będzin
Stal Nysa
Cuprum Lubin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Indykpol AZS Olsztyn
Jastrzębski Węgiel
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
PGE Skra Bełchatów
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Indykpol AZS Olsztyn
Stal Nysa
Trefl Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
MKS Będzin
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Ślepsk Malow Suwałki
Cuprum Lubin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Aluron CMC Warta Zawiercie
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Aluron CMC Warta Zawiercie
MKS Będzin
Cuprum Lubin
Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
W meczu awansem z XIX kolejki PlusLigi Asseco Resovia - Stal Nysa 3-1 (25:19, 21:25, 25:17, 25:18). MVP Paweł Woicki.
Asseco Resovia w końcu zainaugurowała sezon 2020/2021 na Podpromiu. Jako, że Rzeszów znalazł się w czerwonej strefie mecz zgodzie z zaleceniami odbył się bez kibiców, którzy nie mieli jeszcze okazji zobaczyć na żywo mocno przebudowany zespół z nowym sztabem szkoleniowym. Resoviacy już trzy razy mieli inaugurować sezon w Rzeszowie, ale za każdym razem torpedował to koronawirus. Tak było w przypadku meczów z Treflem Gdańsk (przełożony na 21.10. godz. 20.30), Ślepskiem Malow Suwałki czy też w minioną środę, kiedy miał być rozegrane spotkanie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Zgodnie z terminarzem zespół trenera Alberto Giulianiego w sobotę miał w ramach VIII kolejki zagrać w Lubinie z Cuprum, ale u rywali wykryto COVID 19 i mecz też odwołano. W tej sytuacji, zgodnie z zaleceniami władz PLS, żeby jeśli jest to możliwe rozgrywać mecze awansem, klub z Rzeszowa szybko dogadał się z Stalą Nysa i w sobotę w hali na Podpromiu doszło do spotkania w ramach XIX kolejki (runda rewanżowa).
W I secie resoviacy od samego początku postawili na to co ma być ich największym atutem w tym sezonie – zagrywkę. Z pola serwisowego razili Klemen Cebuji czy Nicolas Szerszeń i przewaga była po stronie gospodarzy. Słoweński przyjmujący imponował też a w ataku gdzie na 5 akcji skończył 6, a przy tym popisał się efektowanym blokiem jedną ręką na Michale Filipie. Atakujący Stali, notabene wychowanek klubu z Rzeszowa, fatalnie spisywał się w I secie. Na sześć ataków ani jedne nie był skuteczny. Mimo słabej postawy swojego bombardiera goście zdołali w połowie seta doprowadzić do remisu, w czym duża zasługa świetnie zagrywającego Łukasza Łapszyńskiego. Na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy 12:12. Za chwilę to rzeszowianie znów wrócili do skutecznej zagrywki i do końca już kontrolowali przebieg wydarzeń. W drugiej partii początkowo nieznacznie przeważali gospodarze. Przy stanie 9:8 ekipa z Nysy zdobyła trzy punkty i wyszła na prowadzenie 11:9. Resoviacy zdołali go jeszcze odzyskać kiedy to skutecznym atakiem w kontrze popisał się Karol Butryn (16:15), ale kolejne akcje należały już do gości, którzy wyszli na prowadzenie i go już nie oddali. Bardzo dobrą zmianę dał Wassim Ben Tara zastępując Filipa. Tunezyjski atakujący miał 64 procentową skuteczność, który miał solidne wsparcie w Zbigniewie Bartmanie. Trzeci set od samego początku układał się po myśli rzeszowian, którzy znów raz za razem razili zagrywką (Butryn, Cebulj i Szerszeń). Przewaga Asseco Resovi rosła w błyskawicznym tempie (7:3, 10:4, 19:13). Ekipa z Nysy nie miała argumentów, żeby zniwelować dużą stratę. Z kolei w secie numer cztery zespół trenera Stelmacha przez długi czas toczył wyrównaną walkę z faworyzowaną Asseco Resovią. Przy stanie 17:17 jednak trzy kolejne akcje należały do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie i nie oddali go już do końca.
Punkt po punkcie: https://www.plusliga.pl/games/id/1101032.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.plusliga.pl/games/id/1101032.html#stats
Jedziesz samochodem? Nie możesz oglądać meczu, ale z chęcią posłuchasz na żywo?
Pobierz naszą aplikację mobilną z funkcją czytania wyniku!
Na dodatek będą go podawać Karol Kłos z PGE Skry Bełchatów i jedna z największych gwiazd kobiecej siatkówki ostatnich lat – Ania Werblińska. Pobierz, posłuchaj, kibicuj PlusLidze i Lidze Siatkówki Kobiet.
Dołącz do rozmowy o tej wiadomości na forum