Cuprum Lubin
Cerrad Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
PGE Skra Bełchatów
Asseco Resovia Rzeszów
Cerrad Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Indykpol AZS Olsztyn
Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów
Jastrzębski Węgiel
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Cerrad Enea Czarni Radom
MKS Będzin
Stal Nysa
Cuprum Lubin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Indykpol AZS Olsztyn
Jastrzębski Węgiel
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
PGE Skra Bełchatów
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Indykpol AZS Olsztyn
Stal Nysa
Trefl Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
MKS Będzin
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Ślepsk Malow Suwałki
Cuprum Lubin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Aluron CMC Warta Zawiercie
Ślepsk Malow Suwałki
Asseco Resovia Rzeszów
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Aluron CMC Warta Zawiercie
MKS Będzin
Cerrad Enea Czarni Radom
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
GKS Katowice
Jastrzębski Węgiel
Cuprum Lubin
Stal Nysa
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
Indykpol AZS Olsztyn
Trefl Gdańsk
PGE Skra Bełchatów
Ślepsk Malow Suwałki
Jastrzębski Węgiel
Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Trefl Gdańsk
Indykpol AZS Olsztyn
Jastrzębski Węgiel
Ślepsk Malow Suwałki
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Aluron CMC Warta Zawiercie
Stal Nysa
Indykpol AZS Olsztyn
Cerrad Enea Czarni Radom
PGE Skra Bełchatów
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
Cuprum Lubin
MKS Będzin
Aluron CMC Warta Zawiercie
Asseco Resovia Rzeszów
W sobotę, w drugim spotkaniu pierwszej kolejki nowego sezonu PlusLigi 2020/2021, zmierzyły się Cerrad Enea Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn. Po zaciętej walce zwycięstwo odnieśli podopieczni Roberta Prygla, którzy wygrali spotkanie 3:2 (25:17, 23:25, 19:25, 25:21, 15:13). MVP spotkania został Dawid Konarski.
Za nami już pierwsze emocje związane ze startem PlusLigi w sezonie 2020/2021. W sobotę ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała beniaminka Stal Nysa 3:0, a już w sobotę kolejne ciekawe spotkania. Pierwszym jest mecz pomiędzy Cerrad Eneą Czarni Radom a Indykpolem AZS Olsztyn. Jak przyznał kilka dni temu trener biało-zielonych, przygotowania do sezonu jego drużyny były owocne. - Wykorzystaliśmy ten czas, aby wrócić do odpowiedniej formy po długiej przerwie, która została wywołana pandemią. Rozegraliśmy kilka spotkań sparingowych, w czasie których pracowaliśmy nad pewnym system gry. Jesteśmy podekscytowani powrotem do ligowego grania.
Początek spotkania był dość nerwowy w wykonaniu obu zespołów. Pierwsi nerwy opanowali gospodarze i po wyrównanej walce w pierwszych akcjach 7:7, szybciej uspokoili grę i przejęli inicjatywę na boisku 11:8. Atutem zespołu Roberta Prygla była skuteczna gra w obronie i udane kontrataki, dzięki którym przewaga radomian utrzymywała się przez całą partię 16:12. Mimo walki na siatce olsztynianie nie byli w stanie zniwelować strat 22:16. Ostatni punkt w partii zdobył z zagrywki Dawid Konarski 25:17.
W drugiej odsłonie obraz gry uległ zmianie. Tym razem lepiej rozpoczęli olsztynianie, którzy poprawili przyjęcie i dzięki temu Kamil Droszyński mógł uruchomić zarówno wszystkich skrzydłowych, jak i środkowych, którzy otrzymane piłki zamieniali na punkty 8:4. Radomianie długo nie mogli zniwelować strat 19:15. Dopiero dwa udane ataki Brendena Sandera oraz dwa punktowe bloki podopiecznych Roberta Prygla sprawiły, że na tablicy wyników ukazał się remis 19:19, a po chwili Dawid Konarski dał pierwsze w tej partii prowadzenie swojej drużynie. Gdy wydawało się, że Cerrad Enea wygrają tego seta 23:21, dwoma punktowymi atakami popisał się Damian Schulz i ponownie był remis 23:23. Ostatnie akcje również należały do drużyny przyjezdnej, która wygrała partię 25:23.
Kolejna partia rozpoczęła się od wyrównanej walki, z minimalną przewagą olsztynian 8:6. W kolejnych akcjach podopieczni Daniela Castellaniego wzmocnili zagrywkę, lepiej radzili sobie w ataku i powoli zaczęli przejmować kontrolę nam spotkaniem 16:12. Radomianie z kolei zaczęli popełniać proste błędy w przyjęciu, grali nerwowo na siatce i tracili kolejne oczka 19:12. W końcówce olsztynianie byli już nie do zatrzymania 24:19. Choć gospodarze zdobyli trzy punkty z rzędu, to było to za mało, aby cokolwiek ugrać w tej partii, którą wygrali akademicy 25:19.
Czwarty set był najbardziej wyrównanym 7:7, 11:11. Oba zespoły grały rozważnie, próbując nie popełniać błędów. Te przytrafiły się olsztynianom w połowie seta, gdzie stracili trzy punkty z rzędu 16:13. Radomianie, przed którymi otworzyła się szansa na tie-break wzmocnili zagrywkę i atak 20:16. W ich drużynie bardzo dobrze spisywali się Dawid Konarski i Bartosz Firszt, ze środka punktował również Dawid Dryja i to dzięki nim set zakończył się zwycięstwem Cerradu Enei Czarni Radom 25:21.
Tie-break rozpoczął się od walki punkt za punkt. Przy stanie 3:2 dla Indykpolu AZS Olsztyn na zagrywkę wszedł Brenden Sander i radomski zespół zdobył pięć punktów z rzędu 7:3. Przy zmianie stron gospodarze mieli trzy oczka przewagi 8:5. Olsztynianie szybko odrobili straty 9:9, jednak chwilę później ponownie podopieczni Roberta Prygla byli na prowadzeniu 13:11. Błędy własne w ataku olsztynian sprawiły, że ze zwycięstwa cieszyli się gospodarze 15:13.
Jedziesz samochodem? Nie możesz oglądać meczu, ale z chęcią posłuchasz na żywo?
Pobierz naszą aplikację mobilną z funkcją czytania wyniku!
Na dodatek będą go podawać Karol Kłos z PGE Skry Bełchatów i jedna z największych gwiazd kobiecej siatkówki ostatnich lat – Ania Werblińska. Pobierz, posłuchaj, kibicuj PlusLidze i Lidze Siatkówki Kobiet.
Dołącz do rozmowy o tej wiadomości na forum