Autor:Redakcja, fot. Ślepsk Malow

Czwartek z PlusLigą: Ślepsk Malow Suwałki – MKS Będzin 3:1

Bardzo ważny mecz dla układu tabeli na półmetku fazy zasadniczej. Suwalszczanie walczyli o zbliżenie się do czołowej ósemki, ich rywale o kolejne punkty niezbędne do utrzymania w lidze. Po ciekawym spotkaniu komplet punktów został w Suwałkach.

Statystyki meczu: http://www.plusliga.pl/games/id/1100579.html

Obie drużyny rozpoczęły czwartkowe spotkanie w swoich najsilniejszych składach – Andreas Takvam wrócił do sił po drobnym urazie, którego nabawił się w trakcie starcia w Bełchatowie. Beniaminek z Suwałk zaczął z impetem, lecz także goście z Będzina prezentowali się całkiem dobrze. Trwała zacięta walka, a rozgrywający Ślepska Malow bardzo często wystawiał piłki do skutecznego Nicolasa Szerszenia. I to na nim opierała się gra ofensywna gospodarzy, którzy wygrali premierową odsłonę do 22.

W drugim secie lepiej zagrali przyjezdni. Bardzo dobrze w tym okresie prezentowali się skrzydłowi, w tym wprowadzony na boisko Rafał Sobański, a także David Sossenheimer czy Rafał Faryna. Będzinianie zatrzymali pierwszy atak rywali i grali bardzo konsekwentnie. Przestał skutecznie grać w ekipie Ślepska Bartłomiej Bołądź, pojawiły się też proste błędy. Ostatecznie MKS wygrał do 21. Goście zaczęli też lepiej trzecią odsłonę i wydawało się, że mogą wyjść na prowadzenie. Wtedy ciężar walki na siebie wziął rezerwowy atakujący – Patryk Szwaradzki, w końcu trener Andrzej Kowal zdecydował się wpuścić na boisko Josuę Tuanigę. Amerykanin urozmaicił grę miejscowych i poprowadził ich do zwycięstwa w trzeciej odsłonie.

Czwarta partia była równie zacięta, rozstrzygnęła się w grze na przewagi. Gospodarze potrafili utrzymywać niezłą dyspozycję, goście w niczym nie ustępowali, w wypełnionej kibicami hali w Suwałkach oglądaliśmy niezłe widowisko. W nerwowej końcówce zimną krew zachowali suwalszczanie, a spotkanie zakończył asem serwisowym Szwaradzki.

Dla Slepska Malow to bardzo ważne punkty. Jeśli beniaminek wygra w zaległym spotkaniu z GKS Katowice, wejdzie do czołowej ósemki na półmetku fazy zasadniczej.

MVP meczu: Josua Tuaniga.