Jastrzębski Węgiel
PGE Skra Bełchatów
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
Indykpol AZS Olsztyn
Asseco Resovia Rzeszów
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PGE Skra Bełchatów
Jastrzębski Węgiel
Asseco Resovia Rzeszów
Indykpol AZS Olsztyn
Trefl Gdańsk
GKS Katowice
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Jastrzębski Węgiel
PGE Skra Bełchatów
Aluron CMC Warta Zawiercie
Jastrzębski Węgiel
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Aluron CMC Warta Zawiercie
PGE Skra Bełchatów
PGE Skra Bełchatów
Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Jastrzębski Węgiel
Aluron CMC Warta Zawiercie
PGE Skra Bełchatów
Jastrzębski Węgiel
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PSG Stal Nysa
MKS Będzin
MKS Będzin
PSG Stal Nysa
PSG Stal Nysa
MKS Będzin
MKS Będzin
PSG Stal Nysa
W miniony weekend zespół Stoczni Szczecin uczestniczył w międzynarodowym turnieju w niemieckim Luneburgu. Oprócz szczecinian w imprezie wzięły udział drużyny gospodarzy SVG Luneburg, Holendrzy z Abiant Lycurgus Groningen oraz Japończycy z Panasonic Panthers.
Turniej składał się z czterech spotkań. W sobotę szczecinianie zagrali z Japończykami i po wyrównanym oraz emocjonującym meczu ulegli Panasonic Panthers 2:3. W niedzielę ekipa ze stolicy Pomorza Zachodniego miała już więcej powodów do radości. Tym razem zespół Stoczni mierzył się z miejscowym SVG Luneburg i pojedynek zakończył się rezultatem 3:1 na korzyść drużyny z Polski.
– Nie jesteśmy jeszcze w optymalnej dyspozycji, więc w naszej grze w dalszym ciągu jest spore pole do poprawy – ocenia Dario Simoni, drugi trener Stoczni, który pod nieobecność Michała Mieszko Gogola prowadzi drużynę. – Cieszę się, że wzięliśmy udział w tym turnieju, bo to pomoże nam wejść w odpowiedni ryt i będzie ważnym elementem przygotowań do zbliżającego się sezonu. Pierwsze spotkanie obnażyło trochę naszych braków. Rywale grali bardzo szybką piłką, a my nie zawsze zdołaliśmy na to odpowiednio zareagować. W drugim meczu spisaliśmy się lepiej, między innymi dlatego, że znacząco poprawiliśmy zagrywkę. Efektem tego był naturalnie solidniej działający blok i to pomogło nam w odniesieniu zwycięstwa.
Przed startem siatkarskiej ekstraklasy zespół Stoczni Szczecin czeka jeszcze próba generalna. W dniach 5-7 października Stocznia pojedzie do Zalasewa, żeby wziąć udział w Memoriale Arkadiusza Gołasia. Oprócz szczecinian w turnieju wystartują ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, ONICO Warszawa oraz Aluron Virtu Warta Zawiercie.
– Memoriał Arka Gołasia odbędzie się zaledwie tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, więc potraktujemy go naprawdę poważnie. Chłopaki zdążą już do tego czasu powracać z mistrzostw świata, a to oznacza, że będziemy dysponować solidnym składem. Impreza jest bardzo mocno obsadzona, zagrają w niej silne drużyny, więc jestem przekonany, że będzie ciekawie – zapewnia Janusz Gałązka, środkowy Stoczni.