GKS Katowice
PSG Stal Nysa
Cuprum Lubin
Trefl Gdańsk
Ślepsk Malow Suwałki
Indykpol AZS Olsztyn
Projekt Warszawa
Aluron CMC Warta Zawiercie
Cuprum Lubin
Jastrzębski Węgiel
Cerrad Enea Czarni Radom
GKS Katowice
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
PGE Skra Bełchatów
Trefl Gdańsk
PSG Stal Nysa
Barkom Każany Lwów
LUK Lublin
Asseco Resovia Rzeszów
BBTS Bielsko-
GKS Katowice
Trefl Gdańsk
PSG Stal Nysa
Asseco Resovia Rzeszów
LUK Lublin
Ślepsk Malow Suwałki
Aluron CMC Warta Zawiercie
Barkom Każany Lwów
Cerrad Enea Czarni Radom
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Jastrzębski Węgiel
PGE Skra Bełchatów
BBTS Bielsko-
Projekt Warszawa
Cuprum Lubin
Indykpol AZS Olsztyn
Ślepsk Malow Suwałki
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Asseco Resovia Rzeszów
Jastrzębski Węgiel
Barkom Każany Lwów
BBTS Bielsko-
Ślepsk Malow Suwałki
Aluron CMC Warta Zawiercie
Cerrad Enea Czarni Radom
Jastrzębski Węgiel
Cuprum Lubin
LUK Lublin
Asseco Resovia Rzeszów
Trefl Gdańsk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
GKS Katowice
Projekt Warszawa
PSG Stal Nysa
PGE Skra Bełchatów
Indykpol AZS Olsztyn
Aluron CMC Warta Zawiercie
Cuprum Lubin
GKS Katowice
Asseco Resovia Rzeszów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-
Jastrzębski Węgiel
Trefl Gdańsk
Projekt Warszawa
Indykpol AZS Olsztyn
Cerrad Enea Czarni Radom
BBTS Bielsko-
Ślepsk Malow Suwałki
LUK Lublin
PGE Skra Bełchatów
Polska wygrała z Rosją 3:2 (21:25, 25:22, 24:26, 25:15, 15:10) w trzecim meczu XVI Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, który rozgrywany był od piątku do niedzieli w TAURON Arenie Kraków. Polacy wygrali wszystkie trzy spotkania i zajęli pierwsze miejsce podczas tegorocznej edycji turnieju. W pierwszym niedzielnym spotkaniu Kanada przegrała z Francją 1:3 (25:18, 22:25, 22:25, 16:25). Kolejne miejsca w memoriale zajęła Rosja, Francja i Kanada.
Po dwóch dniach nieobecności do składu reprezentacji Polski wrócił Fabian Drzyzga. W związku z narodzinami dziecka otrzymał kilka dni wolnego. To właśnie on od pierwszego seta odpowiedzialny był za rozegranie w polskiej drużynie. Na ataku z kolei szansę na grę otrzymał Dawid Konarski, a na środku siatki po raz pierwszy podczas Memoriału Wagnera zagrał Piotr Nowakowski. Na przyjęcie trener Vital Heynen desygnował Bartosza Kwolka oraz Artura Szalpuka. Początek premierowej odsłony meczu lepiej zaczęła Rosja 4:1 i 8:5. Rosjanie utrzymywali wysoką skuteczność w ataku. Po wznowieniu gry biało-czerwoni zaczęli odrabiać straty. W dużej mierze była to zasługa dobrej zagrywki Kwolka oraz skutecznych kontrataków Artura Szalpuka 11:9. W tej sytuacji Siergiej Szlapnikow zdecydował się na zmianę rozgrywającego. Miejsce Dmitrija Kowalewa zajął Aleksander Butko. Zmiana ta okazała się strzałem w dziesiątkę, bowiem goście szybko odrobili stratę, a nawet wyszli na prowadzenie 13:12. Sborna do końca seta utrzymała równy rytm gry i wygrała tę partię 25:21. W ostatniej akcji polski zespół popełnił błąd w polu serwisowym.
Drugiego seta biało-czerowni zaczęli od bardzo dobrej zagrywki Kwolka i pewnych ataków Szalpuka 3:0. Goście nie poddali się łatwo. Szybko odrobili straty 4:4. W dalszej części seta warunki gry dyktowali gospodarze 8:5. Z czasem coraz więcej błędów zaczęli popełniać Rosjanie 6:9. Podopieczni Siergieja Szlapnikowa dzięki skutecznym kontratakom zniwelowali stratę do jednego punktu 15:15. Chwilę przed drugą przerwą techniczną skuteczną kiwką popisał się Kwolek 16:15 - bezapelacyjny lider polskiej drużyny podczas meczu z Rosją. Dobrą zmianę dał również Damian Schulz i Grzegorz Łomacz 19:16. Przeciwnicy mieli spore problemy, żeby przyjąć zwłaszcza zagrwyki wspomnianego Schulza 21:16. Siatkarze Sbornej walczyli do końca. W końcówce świetnie prezentował się Maksim Michajłow, dzięki któremu Rosja zniwelowała stratę do dwóch oczek 20:22 i 21:23. Jednak ostatnie słowo należało do Polaków, a dokładnie do Mateusza Bieńka, który popisał się skuteczntym atakiem ze środka 25:22.
Seta numer trzy reprezentacja Polski rozpoczęła z Łomaczem na rozegraniu i Schulzem na ataku. Na pierwszej pauzie na nieznaczne, jednopunktowe prowadzenie wysunęli się siatkarze z Rosji 8:7. W dalszej części tej partii zespoły grały punkt za punkt. Na drugiej przerwie technicznej ponownie o jeden punkt lepsi byli polscy zawodnicy 16:15. Po czasie biało-czerwoni dobrze czytali grę rywali i ustwiali szczelny blok 18:16. Do końca seta grała była bardzo zacięta 24:24. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść rostrzygnęli Rosjanie 26:24. Ostatni punkt z lewego skrzydła zdoyl Dmitrij Wołkow.
Polacy podrażnieni porażką w secie trzeciem, kolejną partię rozpoczęli z wysokiego "c". Serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Piotr Nowakowski 8:2. Ponadto Sborna miała spore problemy, żeby przebić się przez polski blok 2:10. W tym fragmencie gry, goście byli praktycznie tłem dla naszej drużyny 2:11. Tegoroczni zwycięzcy Siatkarskiej Ligi Narodów starali się odpowiedzieć równie silną zagrywką, ale raz za razem popełniali proste błędy 5:13. Na drugiej przerwie technicznej tracili aż sześć oczek 16:11. A po kolejnej serii zagrywek Kwolka dziewięć 11:20. Biało-czerwoni takiego prowadzenia nie dali sobie już wyrwać z rąk i wygrali pewnie 25:15. W ostatniej akcji tego seta Iljasa Kurkajew zaserwował w połowę siatki.
Tie-breaka był wyrównany 2:2. Dobre zagrywki Szalpuka i szczelny blok Bieńka pozwoliły Polsce objąć prowadzenie 5:2. Jeśli ktoś sądził, że Rosjanie się poddadzą bez walki - to był w błędzie. Sborna bez Michajłowa i Muserskiego w szóstce też potrafi świetnie grać i zdobywać punkty seriami. Dobrą zmianę dał Wiktor Poletajew 6:6. Przed zamianą stron jeden punkt przewagi wypracowali biało-czerwoni, po ataku ze środka Nowakowskiego 8:7. Po krótkiej przerwie, rytm gry zaczęli dyktować nasi siatkarze 12:9. Nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa w XVI Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. Wygraną świetnym atakiem z lewego skrzydła przypieczętował Aleksander Śliwka 15:10.
Polska: Piotr Nowakowski, Dawid Konarski, Artur Szalpuk, Fabian Drzyzga, Bartosz Kwolek, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (L) oraz Damian Schulz, Grzegorz Łomacz, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski
Rosja: Dmitrij Kowaljew, Dmitrij Wołkow, Aleksiej Rodiczew, Dmitrij Muserski, Maksim Michajłow, Iljasa Kurkajew, Aleksander Sokołow (L) oraz Aleksander Butko, Ilia Własow, Wiktor Poletajew