Tytan AZS Częstochowa pokonał Fonte Bastrado Azores 3:0 (25:22, 25:22, 27:25) w pierwszym meczu 1/16 Challenge Cup. Rewanżowy mecz zostanie rozegrany w Częstochowie 18.01. o godzinie 19.00.
Tytan AZS Częstochowa pierwszy mecz w 1/16 Challenge Cup przeciwko Fonte Bastrado Azores zaczął w składzie z Dawidem Murkiem, Fabianem Drzyzgą i Łukaszem Wiśniewskim, którzy zmagali się z kontuzjami. Początek spotkania obie drużyny rozpoczęły od wyrównanej walki. Jednak to Akademicy na pierwszy czas schodzili prowadząc (8:7). Po wznowieniu gry walka toczyła się punkt za punkt do stanu (10:10). Potem gospodarze zdołali odskoczyć podopiecznym Marka Kardosa na trzy oczka (14:11). Częstochowianie jeszcze przed drugim czasem zdołali doprowadzić do remisu (15:15), a nawet wyjść na prowadzenie (16:15). W końcówce premierowej odsłony meczu biało-zieloni wypracowali sobie bezpieczną przewagę (23:20) i nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Set zakończył się wynikiem (25:22).
Drugi set AZS Częstochowa rozpoczął z wysokiego „c”, dzięki skutecznym atakom wyszedł na prowadzenie (4:1). Portugalczycy szybko odrobili straty i na pierwszej pauzie tracili do Akademików zaledwie jeden punkt (7:8). Po przerwie zawodnicy spod Jasnej Góry wzięli się mocno do pracy i na drugim czasie ich przewaga wzrosła do sześciu oczek (16:10). Do końca tej partii kontrolowali przebieg gry i pewnie wygrali (25:22).
Trzeci set i zarazem ostatni w tym mecz od samego początku toczył się pod dyktando AZS-u, którzy już na czasie prowadzili (8:6), a chwilę później (16:12). Podopieczni Aleksandra Afonso jednak nie poddali się i w końcówce tej partii zdołali doprowadzić do remisu (20:20). Po nerwowej końcówce granej na przewagi więcej zimnej krwi zachowali częstochowianie, którzy wygrali ostatnią partię w tym meczu (27:25) i całe spotkanie 3:0.
Tytan AZS Częstochowa: Gierczyński, Murek, Drzyzga, Janeczek, Wiśniewski, Sobala, Stańczak (libero) oraz Kamiński, Oczko, Hebda.
