Aktualności

Piątek z PlusLigą: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Chemik Bydgoszcz 3:0

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Chemik Bydgoszcz 3:0 (25:15, 25:14, 25:18) w meczu 3. kolejki PlusLigi. Wicemistrzowie Polski rozegrali kolejne bardzo dobre spotkanie. Dominowali na boisku w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Mistrzowie świata, Aleksander Śliwka, Mateusz Bieniek i Paweł Zatorski prezentowali naprawdę mistrzowską formę. Nagroda MVP trafiła do rąk Benjamin Toniutti.

ZAKSA w szeregach, których występuje trzech mistrzów świata: Paweł Zatorski, Mateusz Bieniek i Aleksander Śliwka od początku sezonu prezentują bardzo wysoką formę sportową. Na inaugurację rozgrywek pokonali MKS Będzin 3:1. W ostatniej kolejce również na wyjeździe bez straty seta pokonali naszpikowaną gwiazdami Stocznie Szczecin 3:0.

Bydgoszczanie z kolei, którzy w poprzednim sezonie walczyli o utrzymanie w PlusLidze, tegoroczne rozgrywki rozpoczęli z wysokiego "c". W pierwszym meczu we własnej hali pokonali PGE Skrę Bełchatów, aktualnego mistrza Polski 3:2, a w ostatnią środę odprawili z kwitkiem Cuprum Lubin 3:1.

Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku z lewego srzydła rozpoczął Sam Deroo 1:0. W dalszej części premierowej odsłony meczu goście mieli spore problemy z dokładnym przyjęciem i wyprowadzeniem skutecznej kontry 3:7. Kędzierzynianie z kolei w kolejnych akcjach dołożyli po swojej stronie bardzo mocną, odrzucającą od siatki zagrywkę, m.in. Łukasz Kaczmarek 11:4. Na niewiele zdały się przerwy na żądanie trenera Jakuba Bednaruka. Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla w pełni kontrolowali grę w tym secie. Dominowali na parkiecie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 19:11. Ostatni punkt z prawego skrzydła zdobył Kaczmarek 25:15.

Początek seta numer dwa był wyrównany. Zespoły grały punkt za punkt 3:3 i 7:7. Dopiero seria bardzo dobrych zagrywek Mateusza Bieńka pozwoliła gospodarzom odskoczyć na dwa oczka 12:10 i 14:11. Od tego momentu podopieczni Andrei Gardiniego włączyli przysłowiowy piąty bieg. Z kolei siatkarze Chemika mieli spore problemy z dokładnym przyjęciem i wyprowadzeniem skutecznej kontry 12:16. Do tego, kędzierzynianie dołożyli w końcówce dobrą grę blokiem 19:12. Goście raz za razem nabijali się na podwójny blok ZAKSY 22:12. W ostatniej akcji tej partii zagrywkę w połowę siatki zaserwował Jan Lesiuk 14:25.

W secie trzecim gospodarze kontynuowali swoją dobrą grę. Dość szybko wypracowali sobie trzy oczka przewagi 6:3. Bydgoszczanie natomiast mieli spore problemy z przebiciem się na drugą stronę siatki 5:8. Zawodnicy Chemika Bydgoszcz starali się nawiązać walkę z przeciwnikiem, ale niestety nie wystrzegali się przy tym prostych błędów 8:12. Natomiast po stronie ZAKSY na skrzydłach nie do zatrzymania był Deroo, Śliwka i Kaczmarek 15:10 i 17:11. Na nic zdały się zmieny w szeregach drużyny z Bydgoszczy oraz przerwy na żądanie trenera Bednaruka. Kędzierzynianie nie dali sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Utrzymali pełną koncentrację do samego końca 20:14. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Sławomir Jungiewicz 25:18.

Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27774

Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1054&mID=27774&Page=S